Brak klepsydry Karola Modzelewskiego w Sejmie. "Karygodne niedopatrzenie"

W parlamencie nie zawisła klepsydra prof. Karola Modzelewskiego. Informację w przeddzień pogrzebu byłego senatora przekazała jego rodzina. "To karygodne niedopatrzenie" – uważają politycy opozycji. Kancelarie obu izb parlamentu podkreślają, że nie dostały żadnej korespondencji w tej sprawie.

Historyk, polityk, działacz opozycji Karol Modzelewski zmarł 28 kwietnia.
Źródło zdjęć: © East News | Michal Wozniak
Katarzyna Romik

Wiadomość o odmowie wywieszenia klepsydry pojawiła się we wtorek wieczorem.

Na głosy oburzenia natychmiast odpowiedziały kancelarie Sejmu i Senatu. "To fake news"– napisali na Twitterze ich szefowie.

Parlament: nie było próśb ws. klepsydry

Kancelaria Sejmu odpowiedziała nam, że nic na temat klepsydry prof. Karola Modzelewskiego nie wie: – Do nas żadna korespondencja w tej sprawie nie wpłynęła. Nie mogliśmy więc odpowiedzieć w żaden sposób na prośbę, której nie otrzymaliśmy – podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polską pracownica kancelarii Sejmu.

Zwyczajowo jest tak, że kiedy byli lub obecni parlamentarzyści umierają, parlament upamiętnia ich minutą ciszy. Klepsydry też pojawiają się automatycznie.

Podobne zapewnienie usłyszeliśmy w Kancelarii Senatu, skąd dostaliśmy mailem krótkie oświadczenie:

Zobacz także: Jarosław Wałęsa: Kaczyński nie jest prawdziwym katolikiem

"W związku z doniesieniami medialnymi przypisującymi Kancelarii Senatu odmowę wywieszenia klepsydry profesora Karola Modzelewskiego Kancelaria Senatu informuje, że do marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, szefa Kancelarii Senatu Jakuba Kowalskiego i żadnego dyrektora zatrudnionego w Kancelarii Senatu nie dotarła prośba o wywieszenie tejże klepsydry.
Gdyby Kancelaria Senatu została o to poproszona, udzieliłaby zgody na wywieszenie klepsydry zmarłego niedawno profesora Modzelewskiego."

Wcześniej szef kancelarii Senatu Jakub Kowalski napisał na Twitterze:
"To fake news. (…) Pytałem dyrektorów z kancelarii Senatu, czy ktokolwiek odmówił wywieszenia nekrologu. Żaden z nich nie był nawet o to proszony."

Podobny komunikat zamieścił dyrektor Kancelarii Sejmu. Andrzej Grzegrzółka stanowczo zaprzeczył, że taki zakaz miał miejsce.
"Kancelaria Sejmu i, z tego co mi wiadomo, Kancelaria Senatu nie dostały żadnych pytań w tej sprawie. Doniesienia trącą brzydką prowokacją, bardzo nietaktowną i niestosowną."

Bałagan i (oby) brak złej woli

Senatorowie, których część uczestniczyła w środowych posiedzeniach komisji i obradach w parlamencie, nie wiedzieli o zamieszaniu związanym z wywieszeniem klepsydry historyka i działacza "Solidarności".

Podobnie część posłów, która podkreśliła, że jeśli rzeczywiście odmówiono wywieszenia informacji o pogrzebie zmarłego Karola Modzelewskiego, wyjaśnią sprawę na drodze służbowej.

O takiej możliwości mówiła nam m.in. Katarzyna Lubnauer. Posłanka Nowoczesnej oceniła, że jest to dziwna i niecodzienna sytuacja, w którą trudno uwierzyć.
– Zwyczajowo jest tak, że kiedy byli lub obecni parlamentarzyści umierają, parlament upamiętnia ich minutą ciszy. Klepsydry też pojawiają się automatycznie – przyznaje Katarzyna Lubnauer.

– Jeśli do tego faktycznie doszło, to jest to karygodne. Po pierwsze, profesor Modzelewski nie był włączony w bieżący spór polityczny, nie wzbudza więc niczyjej niechęci. Po drugie, to człowiek o niesamowitych dokonaniach z punktu widzenia historii walki o wolność Polski. Uczczenie jego pamięci jest czymś naturalnym – zaznacza posłanka. I przypuszcza, że brak klepsydry profesora to wynik bałaganu jaki zapanował w kancelariach parlamentu po wymianie niemal wszystkich osób decyzyjnych.

W to, że mamy do czynienia z niedopatrzeniem, a nie celowym działaniem chce też wierzyć rzecznik PSL-u. Jakub Stefaniak mówi w rozmowie w WP, że nie wyobraża sobie, żeby ktoś zrobił to specjalnie.
– Jestem w stanie uwierzyć, że było to jakieś niedopatrzenie. I życzę sobie, aby tak właśnie było. A jeśli nie jest to niedopatrzenie, to jest takie powiedzenie, że „dobro wraca”, no więc i zło chyba też.

Pożegnanie prof. Modzelewskiego

Karol Modzelewski zmarł 28 kwietnia. Pogrzeb o charakterze prywatnym i świeckim odbył się 8 maja. Historyk, polityk, działacz "Solidarności" i były senator spocznie na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Sam Modzelewski zawsze mówił o sobie, że jest "człowiekiem lewicy". W okresie PRL-u był więźniem politycznym, zawodowo należał do najwybitniejszych historyków średniowiecza. Był także senatorem I kadencji. Wielu uważa go za jednego z ojców założycieli III RP.

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trump deportuje Polaków. Statystyki drastycznie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki drastycznie wzrosły
Zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
"Fake news". Biały Dom zabiera głos
"Fake news". Biały Dom zabiera głos
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Putinowi zostało maksymalnie 18 miesięcy. Ekspert jest pewny
Putinowi zostało maksymalnie 18 miesięcy. Ekspert jest pewny
Zełenski ujawnia. Chiny przejmują kontrolę nad rosyjskimi terytoriami
Zełenski ujawnia. Chiny przejmują kontrolę nad rosyjskimi terytoriami
"Z TVN-em nie rozmawiam". Rydzyk nie odpowiedział na pytania
"Z TVN-em nie rozmawiam". Rydzyk nie odpowiedział na pytania
Kreml zakpił z propozycji Zełenskiego
Kreml zakpił z propozycji Zełenskiego
Kara śmierci za łapówki. Partia nie miała litości
Kara śmierci za łapówki. Partia nie miała litości
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym
Przemyt papierosów do Polski. Zatrzymanie na przejściu granicznym