Bp Pieronek: lustracja abp. Wielgusa niepotrzebna
Sądu lustracyjny podjął decyzję o wszczęciu procesu lustracyjnego abp. Stanisława Wielgusa. Biskup Tadeusz Pieronek powiedział, że jest to "zupełnie niepotrzebne". Podkreślił, że wystarczające są
prace kościelnych komisji historycznych.
Jeśli duchowieństwo godzi się na lustrację, której zgodnie z prawem nie podlega, a Episkopat zaleca, by księża występowali do komisji historycznych o zbadanie ich teczek, to wystarczy - i na tym należy poprzestać w formułowaniu ocen - podkreślił bp Tadeusz Pieronek.
Sąd lustracyjny zdecydował, że będzie proces lustracyjny abp. Stanisława Wielgusa, który sam o to wystąpił, chcąc sądowego stwierdzenia, że nie był tajnym i świadomym współpracownikiem służb specjalnych PRL.
Abp Wielgus 7 stycznia zrezygnował z funkcji metropolity warszawskiego w związku z ujawnieniem jego teczki z IPN o jego współpracy z lat 70. Dwie komisje - kościelna i powołana przez Rzecznika Praw Obywatelskich - uznały, iż są dowody, że Wielgus co najmniej w latach 1973-78 zobowiązał się do współpracy z wywiadem PRL i wyrażał do tego gotowość. Podpisał również dwa zobowiązania do współpracy. Sam Wielgus przeprosił wiernych za swój błąd sprzed lat i za zaprzeczanie współpracy.