Bp Mazur: wciąż czekam na wyjaśnienia

Rosja ma "poważne zastrzeżenia" do działalności ordynariusza diecezji w Irkucku biskupa Jerzego Mazura - tak powody niewpuszczenia biskupa do Rosji tłumaczy tamtejsze ministerstwo spraw zagranicznych. Przedstawiciel rosyjskiego MSZ Aleksandr Jakowienko, którego
oświadczenie cytuje agencja ITAR-TAS, podkreślił, że
niewpuszczenie do Rosji biskupa nie jest posunięciem wymierzonym w stosunki z Polską.

Działania podjęte wobec biskupa Mazura nie mają żadnego podłoża narodowościowego - zapewnił Jakowienko. W swoim oświadczeniu napisał o poważnych zastrzeżeniach do działalności tego wysokiego przedstawiciela Watykanu. Nie wyjaśnił jednak, na czym polegają te zastrzeżenia.

Jakowienko poinformował, że decyzja w sprawie odmówienia duchownemu prawa wjazdu do Rosji jest oparta na artykule 27 ustawy z 1996 r. "O zasadach wyjazdu i wjazdu na terytorium Federacji Rosyjskiej".

Tymczasem bp Mazur powiedział we wtorek, że wciąż czeka na wyjaśnienie, co było powodem niewpuszczenia go w piątek do Rosji. Biskup w ten sposób skomentował wtorkowe oświadczenie urzędnika rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, w którym jest mowa o poważnych zastrzeżeniach do działalności biskupa w Rosji.

Działalność, którą prowadzę i prowadziłem od samego początku, nie była związana z żadną polityką. Dlatego też będę oczekiwał na konkretne zarzuty dotyczące mojej działalności. W tej chwili jest to już oskarżenie. Stąd też powinny być konkrety, jakie są to zarzuty i czego dotyczą, bym się mógł do nich ustosunkować - powiedział bp Mazur.

Biskupowi Mazurowi, obywatelowi polskiemu, który w piątek przybył do Moskwy, nie pozwolono opuścić hali przylotów na lotnisku Szeremietiewo. Anulowano mu wizę, zezwalającą na wielokrotny wjazd do Rosji. Nie podano przyczyn tej decyzji. Biskup został poinformowany, że od tej pory figuruje na liście osób niepożądanych w Rosji i jeszcze tego samego został odesłany do Polski.

Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Załucki spotkał się w poniedziałekw tej sprawie z ambasadorem Rosji w Polsce Nikołajem Afanasjewskim. Przekazał mu notę, w której Polska prosi o wyjaśnienie przyczyn decyzji o niewpuszczeniu biskupa do Rosji. Podobną notę złożył w rosyjskim MSZ polski ambasador w Moskwie Stefan Meller.

Przeciwko niewpuszczeniu biskupa do Rosji zaprotestował w sobotę Watykan. Prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Leszek Miller mówili w poniedziałek, że Polska wesprze dyplomatyczne działania Watykanu w tej sprawie. Prezydent zastrzegł jednak, że należy oddzielić stosunki między Polską a Rosją od nieprzyjemnej sprawyniewpuszczenia biskupa. (miz, reb)

Wybrane dla Ciebie
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"