Bp Głódź: Polska nie może żyć w ciągłej depresji
Biskup polowy Wojska Polskiego Sławoj Leszek Głódź powiedział w niedzielę podczas mszy św. za Ojczyznę odprawionej z okazji Święta Niepodległości, że Polska nie może żyć w ciągłej depresji, często sztucznie podsycanej.
11.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Naród silny wartościami humanistycznymi na kryzysy i zagrożenia odpowiada wzmożoną aktywnością. Szuka sposobu wyjścia, ożywia wspólnotę, braterstwo, pobudza nadzieję - powiedział biskup polowy w homilii wygłoszonej w warszawskim kościele Św. Krzyża. Nawiązując do chwili bieżącej zaznaczył, że cień budżetowej dziury nie może przesłonić polskiej nadziei.
Nie trzeba stawać co i raz w poprzek tej drogi, co prowadzi ku Polsce jutra. Ogłaszać, że prowadzi w złym kierunku tylko dlatego, że przewodnikami na niej byli inni. Zadaniem elit, co przewodzą narodowi, jest, aby droga ta była mniej wyczerpująca. Aby tak wielu ludzi nie pozostawało na jej poboczach - smutnych i bezrobotnych, jakby wydziedziczonych z ojczystego domu - mówił bp Głódź.
Zdaniem biskupa polowego udręki i problemy życia gospodarczego i społecznego nie mogą przesłaniać tego dobra, które w życie Polski wniosły przemiany ustrojowe, ustanowienie demokratycznych struktur państwa, upodmiotowienie społeczeństwa, a także wejście w struktury międzynarodowego bezpieczeństwa. (an)