Bosak podważa teorię Kopernika? "Nie ma fizycznych dowodów"
Jak wiadomo, Mikołaj Kopernik "wstrzymał Słońce", a "ruszył Ziemię". I chociaż "polskie go wydało plemię", to znany narodowiec Krzysztof Bosak pozostaje sceptyczny wobec sformułowanej przez niego teorii heliocentrycznej.
Niecodzienną wymianę zdań na Twitterze, w której swoją wiedzą z zakresu astrofizyki pochwalił się Bosak, zapoczątkował post Przemysława Wenerskiego. Dziennikarz TVP Info wyliczał twierdzenia, które jego zdaniem są oczywiste.
- Aborcja jest zabójstwem człowieka, Wałęsa w młodości donosił za pieniądze, Jaruzelski był na usługach Sowietów, Ziemia krąży wokół Słońca. Te i parę innych spraw to fakty, a nie "kontrowersyjne" poglądy. Można je różnie opisywać, ale nie sposób ich kwestionować - napisał.
Były poseł LPR zgodził się z większością "truizmów" wypisanych przez Wenerskiego. Nie dziwi fakt, że za najbardziej wątpliwe stwierdzenie uznał akurat to ostatnie.
- Okazuje się, że nie ma fizycznych dowodów na to które krąży wokół którego. Kontrowersja trwa od kilkuset lat i wciąż czeka na konkluzywny dowód, inny niż argumentacja z przyjętego układu odniesienia ruchem pozostałych planet układu - dowodził na Twitterze.
Na tym jednak rozprawa naukowa posła Bosaka się nie zakończyła. Na prywatnym profilu były prezes Młodzieży Wszechpolskiej powołał się na autorytet dra Piotra Sułkowskiego, który twierdzi, że "jako początek układu odniesienia można przyjąć zarówno Słońce jak i Ziemię".
- Pozdrawiam serdecznie tych którzy mnie odsyłali do szkoły i zachęcam do większej otwartości umysłu i większej ostrożności w ocenach - skwitował.