PolitykaBorys Budka: Zbigniew Ziobro kompromituje urząd Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego

Borys Budka: Zbigniew Ziobro kompromituje urząd Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego

Borys Budka przypomniał na Twitterze wypowiedź Zbigniewa Ziobry z "Kropki nad I" w TVN24 w kontekście złożenia przez dzisiejszego Prokuratora Generalnego wniosku o zbadanie przez TK legalności wyboru trzech sędziów TK w 2010 r.: Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika. Budka opatrzył wpis m.in. tagiem #hipokryzjaPiS.

Borys Budka: Zbigniew Ziobro kompromituje urząd Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego
Źródło zdjęć: © WP

12.01.2017 | aktual.: 12.01.2017 21:20

W styczniu ub. roku, gdy Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję o umorzeniu sprawy dotyczącej sprawy wyboru pięciu sędziów TK, Ziobro mówił: - Dobrze, że w ten sposób TK potwierdził legalność wyboru przez ten Sejm pięciu sędziów. Umarzając skargę na rzekomo bezprawną drogę, jaką Sejm obrał wybierając tych pięciu nowych sędziów, tym samym Trybunał stwierdził, że jedynym organem uprawnionym do tego, aby wyrazić stanowisko, kto został wybrany sędzią przez polski parlament jest Sejm - dodał.

Minister sprawiedliwości podkreślał wówczas, że jest to jego zdaniem "kompromitujące dla kwalifikacji prawnych PO", która skarżyła uchwały, ponieważ TK nie może badać tego rodzaju aktów.

Tymczasem w czwartek sam Ziobro, występując jako Prokurator Generalny, złożył do TK wniosek dotyczący uchwały Sejmu z 26 listopada 2010 r. w sprawie wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Stanisława Rymara, Piotra Tulei i Marka Zubika.

W sprawie ze stycznia 2016 roku chodziło o wniosek, złożony przez grupę posłów PO (do których potem przyłączył się RPO Adam Bodnar). Zaskarżyli oni do TK uchwały Sejmu z 25 listopada 2015 r., stwierdzające "brak mocy prawnej" wyboru 8 października przez Sejm poprzedniej kadencji pięciu sędziów TK (Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego, Krzysztofa Ślebzaka, Bronisława Sitka i Andrzeja Sokali) oraz uchwały Sejmu z 2 grudnia o wyborze pięciu nowych osób w ich miejsce (Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego, Mariusza Muszyńskiego, Julii Przyłębskiej, Piotra Pszczółkowskiego).

Prokurator Generalny i Sejm wówczas wnieśli o umorzenie tej sprawy przez TK. Sejm, prezydent Andrzej Duda oraz PiS podkreślali, że TK nie może badać uchwał Sejmu, bo dotyczą one indywidualnego wyboru sędziów, a TK "nie jest sądem faktów, ale prawa". PO i część prawników uważała, że TK ma prawo badać te uchwały, bo mają treść normatywną.

7 stycznia 2016 r. pełny skład TK umorzył postępowanie z powodu niedopuszczalności wydania orzeczenia (zdania odrębne złożyli Andrzej Rzepliński, Andrzej Wróbel i Marek Zubik). Oceniając uchwały o braku mocy prawnej wyboru 5 sędziów, TK ustalił, że nie mogą być one uznane za akty normatywne. "Uchwały te należało zaliczyć do kategorii uchwał nieprawotwórczych oraz zakwalifikować je jako prawnie niewiążące" - uznał wówczas TK. Uchwały o ponownym wyborze 5 sędziów TK zaliczył do "kategorii uchwał nieprawotwórczych, przez które Sejm miałby realizować funkcję kreacyjną w odniesieniu do organów władzy publicznej", wobec czego nie mogą one zostać uznane za akty normatywne.

zbigniew ziobrosędziowietrybunał konstytucyjny
Zobacz także
Komentarze (317)