Borys Budka na Twitterze. Opozycja nie pozwoli na weto dla unijnego budżetu
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zapowiada, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu jego partia będzie domagała się uchwały zobowiązującej rząd do niezwłocznego zawarcia porozumienia w sprawie nowego budżetu Unii Europejskiej.
13.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 09:14
- Nie będzie zgody na to, aby partia rządząca na skutek wewnętrznych napięć i nieporozumień, stawiała na szali interes Polski. Na najbliższym posiedzeniu będziemy domagać się, aby Sejm RP podjął uchwałę zobowiązującą rząd do niezwłocznego zawarcia porozumienia budżetowego - napisał na Twitterze Borys Budka, przewodniczący Platformy Obywatelskiej
Morawiecki. Polska w opozycji do pomysłu połączenia zasad państwa prawa z unijnym budżetem
W czwartek premier Mateusz Morawiecki potwierdził informację, że zwrócił się do unijnych przywódców w sprawie mechanizmu wiązania budżetu UE z koniecznością przestrzegania zasad praworządności przez państwa w nim partycypujące. W liście wysłanym przez premiera padła zapowiedź polskiego weta podczas głosowania nad unijnym budżetem - Bez gwarancji dla poszanowania traktatowych praw państw członkowskich nie widzimy możliwości ratyfikowania budżetu w parlamencie - napisał Mateusz Morawiecki.
Rządowa groźba weta dla unijnego budżetu wywołała natychmiastową reakcję polityków opozycji. Borys Budka odniósł się do sprawy już na czwartkowej konferencji prasowej. Polityk przestrzegał, że to zapowiedź polexitu.
- Groźba weta to realna groźba wyjścia Polski z Unii Europejskiej. Kiedyś mówiliście państwo, żeby nie straszyć Kaczyńskim, PiS-em i polexitem. Dzisiaj na naszych oczach może dojść do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej w imię partykularnych interesów partii rządzącej, szarganej konfliktami wewnętrznymi, wielką niekompetencją - mówił przewodniczący PO.
Borys Buda. Działania polskiego rządu to "czyste szaleństwo"
Zdaniem Borysa Budki działania polskiego rządu "zakrawają na czyste szaleństwo". Polityk podkreślił, że rezygnacja z dobrego dla Polski budżetu unijnego oraz groźba weta wobec Funduszu Odbudowy, czyli miliardów na walkę z koronawirusem, to działanie wbrew polskiej racji stanu. - W czasach kryzysu potrzebujemy europejskiej solidarności i wspólnego budowania bezpiecznej przyszłości. Zamiast tego Kaczyński funduje nam kolejną ideologiczną wojnę. Kompleksy biorą górę nad rozumem- dodał polityk.
Do słów premiera w piątek odniósł się także były minister spraw zagranicznych i poseł do Parlamentu Europejskiego IX kadencji Radosław Sikorski.
- Zablokowanie unijnego budżetu to broń atomowa. Ale to broń niekoniecznie skuteczna. Jeśli plany PiS uda się zrealizować w pełni, zostaniemy w środku pandemii bez pomocy medycznej od sojuszników, bez dodatkowych miliardów złotych i poza Unią - napisał na Twitterze polityk.
Dodał także, że - Rozsyłanie do stolic państw członkowskich UE pisma z groźbą nieratyfikowania czegoś, czego nie można ratyfikować, tylko Polskę ośmiesza. Rządzi nami żałosna banda agresywnych kretynów - podsumował Sikorski.
Najbliższe posiedzenie Sejmu, na którym opozycja będzie domagała się uchwały zobowiązującej do porozumienia w sprawie budżetu, odbędzie się 18 i 19 listopada 2020 roku.
Zobacz także: Newsroom WP