Borowski: małe szanse na stabilny rząd
"Na dzisiaj, patrząc obiektywnie, są nieduże
szanse na powołanie nowego rządu, który mógłby skutecznie rządzić" -
uważa marszałek Sejmu, lider SDPL Marek Borowski. Jego zdaniem,
jeżeli nie uda się powołać takiego rządu, to wówczas pozostają
tylko przyspieszone wybory.
03.04.2004 | aktual.: 03.04.2004 14:01
"Mówi się albo o wyborach jesiennych, albo nawet bardzo szybkich - wszystkie opcje są tu otwarte" - powiedział Borowski na sobotniej konferencji prasowej w Sejmie.
Poinformował, że Socjaldemokracja Polska pracuje obecnie nad szerszym zestawem kryteriów, jakie powinien spełnić nowy rząd, aby skutecznie rządzić i uzyskać poparcie SDPL. Dotychczas partia ta przedstawiła nowemu rządowi warunek apartyjności. "Ale chcę powiedzieć jasno, że to jest wariant bardzo trudny" - zaznaczył lider SDPL.
Marszałek odniósł się też do wyjaśnianej przez sejmową speckomisję sprawy wypowiedzi Wiesława Kaczmarka dla piątkowej "Gazety Wyborczej" na temat udziału premiera Leszka Millera w nasłaniu UOP-u na byłego prezesa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego. Szef rządu zarzucił Kaczmarkowi kłamstwo w tej sprawie. W związku z tym poseł zawiesił członkostwo z klubie SDPL. Zdaniem Borowskiego, "mleko się wylało", padły zarzuty i muszą być wyjaśnione. "SDPL nie jest pomysłodawcą wypowiedzi Kaczmarka dla "GW", ale uważamy, że ta sprawa musi być wyjaśniona" - oświadczył. Dodał, że żadne słowa, które padły w tej sprawie nie mogą być wystarczające, bo rodzą znaki zapytania.