PolskaBorowski: LiD musi budować silną, samodzielną pozycję

Borowski: LiD musi budować silną, samodzielną pozycję

Lider Lewicy i Demokratów Marek Borowski uważa, że ugrupowanie polityczne, które jako główny cel strategiczny wyznacza sobie współpracę z kimkolwiek, właściwie jest już przegrane na starcie, już się uzależnia. Dlatego - jak zaznacza - LiD musi teraz budować silną, samodzielną pozycję.

28.11.2006 | aktual.: 28.11.2006 10:17

We wtorek Borowski pytany w radiowych "Sygnałach Dnia" o współpracę w przyszłości z Platformą Obywatelską, odpowiedział: LiD musi stawiać na siebie w sensie programowym, na tyle, na ile możemy zarysować ten program. W końcu znamy swoje programy, czy swój katalog wartości. LiD potrzebuje programu, już nie na wybory samorządowe, ale na wybory parlamentarne.

Borowski zaznaczył, że zarówno PiS jak i PO to partie, wobec których jego ugrupowanie jest opozycyjne. Nie jest to dokładnie taka sama opozycyjność, ale jednak. Na pewno w kwestiach takich jak przestrzeganie zasad demokratycznych, przestrzeganie pewnej kultury politycznej to tutaj bliżej jest do Platformy - powiedział. Podkreślił, że LiD musi budować samodzielną pozycję, silne poparcie społeczne, tak by być partnerem dla innych. Z pozycji słabego niczego się nie osiągnie - dodał.

Pytany jaką decyzję w sprawie Kazimierza Marcinkiewicza podejmie premier, Borowski powiedział, że "Marcinkiewicz może być takim politykiem, który mógłby w przyszłości narobić trochę kłopotów Jarosławowi Kaczyńskiemu, nawet odstawiony na boczny tor, a może zwłaszcza odstawiony na boczny tor. Stąd kto wie, może lepiej mieć go pod kontrolą i na przykładać dać mu jakieś ministerstwo niełatwe, gdzie trudno będzie się wykazać samymi sukcesami".

We wtorek w "Sygnałach Dnia" premier Jarosław Kaczyński powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość nie pozostawi Marcinkiewicza samego po przegranej w wyborach na prezydenta Warszawy. Zdaniem premiera, Marcinkiewicz otrzyma propozycję stanowiska w rządzie.

Sam Marcinkiewicz w poniedziałek powiedział, że najprawdopodobniej do końca tygodnia będzie sprawował funkcję pełniącego obowiązki prezydenta stolicy (ustalił to z Hanną Gronkiewicz-Waltz, która wygrała wybory na włodarza Warszawy), a przez cały grudzień zamierza odpoczywać z rodziną.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)