Borowski: kampania wyborcza wciąż jest ospała
Stworzenie warszawskiego korpusu służby
cywilnej, decentralizacja władzy i stworzenie społeczeństwa
obywatelskiego - to filary programu przedstawionego przez
kandydata centrolewicy na prezydenta stolicy Marka Borowskiego
kandydatom na radnych z Targówka.
27.10.2006 | aktual.: 29.10.2006 12:33
Podczas spotkania z kandydatami centrolewicy do rady dzielnicy Targówek Borowski przypomniał główne założenia swojego programu. Do najważniejszych kwestii, jakimi chce się zająć, zaliczył stworzenie korpusu urzędników, których kompetencje "nie mogą być podważane". Zaznaczył przy tym, że wszyscy dotychczasowi kompetentni pracownicy nie muszą się bać o posady.
Kolejna propozycja Borowskiego dotyczy przeniesienia części kompetencji, skupionych do tej pory w rękach prezydenta miasta, do dzielnic. Kandydat chce też, aby władze miasta ściślej współpracowały z organizacjami pozarządowymi i stowarzyszeniami. Jego zdaniem, taka współpraca służy rozwijaniu społeczeństwa obywatelskiego.
Borowski zauważył, że w kilku punktach - dotyczących podstawowych kwestii - propozycje wszystkich kandydatów na prezydenta są bardzo podobne.
Dotychczasową kampanię wyborczą kandydat centrolewicy określił jako "ospałą", a debata, jaka się wokół niej toczy, według niego pozostaje w cieniu wielkiej polityki.
Borowski wyjaśniał też uczestnikom spotkania, na czym polega różnica między prawicowym a lewicowym samorządem. W jego ocenie lewicowy samorząd wyróżnia się przestrzeganiem praw wszystkich obywateli, położeniem nacisku na edukację i niecenzurowaniem działalności kulturalnej. Rządy prawicowe - jego zdaniem - pokazały np. przez zakazanie Parady Równości, że nie zawsze respektowały prawa obywateli.
