"Borkoś" dochodzi do siebie po wypadku. Podziękował fanom za wsparcie
Po kilku operacjach Marcin "Borkoś" Borkowski powoli wraca do zdrowia. Znany ratownik medyczny opublikował zdjęcie oraz podziękowania dla fanów, którzy go wspierali. - Odczytuje wiadomości i komentarze pełne otuchy i powoli staram się odpowiadać - napisał.
Popularny ratownik medyczny wraca do zdrowia. Po kilku tygodniach przerwy od mediów społecznościowych podziękował swoim fanom za wsparcie, gdy był w ciężkim stanie. Udostępnił zdjęcie na którym siedzi na wózku inwalidzkim. Jego ręka jest w gipsie.
"Od tamtej pory miałem jeszcze 5 operacji w znieczuleniu ogólnym i tak naprawdę dopiero teraz jestem w stanie wziąć do ręki telefon i coś do Was napisać. Odczytuje wiadomości i komentarze pełne otuchy i powoli staram się odpowiadać" - napisał Marcin "Borkoś" Borkowski.
"To dzięki Waszemu ogromnemu wsparciu, od razu po wyjściu ze szpitala mogłem udać się do ośrodka rehabilitacji, gdzie od nowa uczę się chodzić" - dodał.
Zobacz także: Afera Mejzy. Polityk PiS o "najlepszym wyjściu z sytuacji"
Marcin "Borkoś" Borkowski to popularny i lubiany ratownik medyczny. Na Facebooku obserwuje go ponad 40 tys. osób.
Wypadek drogowy
Został ranny w wyniku wypadku 13 października. Tamtego dnia wyruszył na interwencję. Zderzył się z kierowcą samochodu osobowego na skrzyżowaniu ulic Radzyńskiej i Folwarcznej.
Trafił do szpitala w ciężkim stanie. Jego kończyny były połamane i wymagały kilku operacji. W połowie listopada wybudził się ze śpiączki.
Trwa ładowanie wpisu: facebook