Bon turystyczny. Co się zmieniło? Znamy szczegóły
W ciągu kilku tygodni z bonu turystycznyego 1000 zł na wakacje zostało 500 zł. Zmienili się też odbiorcy - bon dostaną już nie osoby pracujące na etacie, ale rodziny z dziećmi. Bon turystyczny nie będzie miał też formy przedpłaconej karty, ale będzie przekazywany w formie kodu,
Bon turystyczny. Zmiany
Bon turystyczny to program, który - jeśli zostanie wprowadzony - wesprze branżę turystyczną, która w wyniku koronawirusa poniosła ogromne straty. W pierwotnej wersji bon turystyczny miał mieć wartość 1000 zł, z czego w tym roku 90 proc. płaciłoby państwo, a 10 proc. pracodawcy. W kolejnych latach te proporcje by się zmieniały. To jednak generowałoby kolejne koszty dla firm, które niekoniecznie chciałyby przyłączyć się do programu.
Co więcej, według początkowych informacji, bon turystyczny otrzymałyby osoby pracujące na podstawie umowy o pracę, które nie zarabiają 5200 zł brutto miesięcznie. To z kolei dyskwalifikowałoby pracowników zatrudnionych na podstawie umów o dzieło i umów zlecenie, a także osób samozatrudnionych.
Bon turystyczny miał też mieć formę przedpłaconej karty. Jak się jednak okazało, taka forma mogłaby być zbyt kosztowna. Państwo musiałoby pokryć cenę przygotowania kart.
Bon turystyczny. Co nowego?
W pierwszy weekend czerwca prezydent Andrzej Duda podczas wieców wyborczych zaproponował całkiem inne rozwiązanie. Nie 1000 zł na wakacje dla etatowców, ale po 500 plus na każde dziecko. Bon turystyczny trafiłby zatem do rodzin, które mają dzieci w wieku do 18 lat. W tej sytuacji rodzaj umowy, na podstawie której jest zatrudniony rodzic, nie miałby znaczenia. Podobnie jak miesięczny dochód. Bon turystyczny nie będzie też miał formy karty, ale generowanego elektronicznie kodu.
Bon turystyczny. Jak będzie można z niego skorzystać?
Firmy z branży turystycznej, które będą chciały wziąć udział w programie "Bon turystyczny", będą musiały zgłosić się odpowiednio wcześniej. Zostaną wówczas wpisane do Katalogu Bazy Turystycznej. Z kolei środkami z bonu turystycznego będzie zarządzał ZUS. Jak to będzie wyglądało?
"W momencie, w którym państwo zgłosicie się do usługodawcy, czy to rezerwując nocleg, czy wykupując jakąś imprezę turystyczną dla dzieci, obóz, kolonie, inne tego typu przedsięwzięcie, czy rezerwując wakacje w jakimś pensjonacie albo w gospodarstwie agroturystycznym, zgłaszacie państwo właścicielowi czy prowadzącemu fakt, że będziecie korzystali z bonu turystycznego. Będzie należało to zrobić albo przy rezerwacji, albo przy zakwaterowaniu" - wyjaśnił Andrzej Duda.
Firma z branży turystycznej sprawdzi wtedy w ZUS, czy mamy prawo skorzystać z bonu turystycznego. Jeśli tak - określona kwota zostanie zablokowana na naszym bonie na potrzeby uregulowania rachunku w danym miejscu.
Zobacz także: Grzegorz Schetyna o deklaracji Jarosława Gowina: radziłbym mu ostrożność