Bombowiec runął na ziemię i stanął w płomieniach
Samolot z czasów II wojny światowej rozbił się krótko po starcie w miejscowości Oswego w stanie Illinois (USA) - podaje amerykańska telewizja NBC. Na pokładzie znajdowało się siedem osób.
B-17, nazywany "Latającą Fortecą” wystartował z lotniska w Aurorze. Po około dwudziestu minutach lotu spadł na pole kukurydzy, cztery mile od lotniska.
W wyniku zderzenia samolotu z ziemią jedna osoba została lekko ranna, pozostałym udało się bez szwanku uciec z płonącego wraku maszyny.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy, sprawę wyjaśniają amerykańscy śledczy.
NaSygnale.pl: Brutalnie zabił ciężarną kochankę! Miała tylko 16 lat