Bójka na ulicy w Londynie. Nagranie trafiło do sieci
Zdenerwowanie sięgnęło zenitu. Pewien Brytyjczyk zobaczył, jak strażnik miejski robi zdjęcie jego furgonetce, która zaparkowana była na jednej z ulic wschodniego Londynu. Niezadowolony kierowca chwyta długi drewniany drąg i okłada nim strażnika. Całą scenę nagrali przypadkowi przechodnie.
O tym, jak bardzo niebezpieczna może być praca strażnika miejskiego, przekonał się pewnie 38-latek, który pilnuje na co dzień porządku na drogach oraz sprawdza opłaty za parkowanie. Gdy wykonywał swoje czynności, został znienacka zaatakowany przez 41-letniego kierowcę furgonetki.
Na udostępnionym w sieci nagraniu widać, kłótnie między dwoma mężczyznami. Później osobnik w żółtej kamizelce wyłania się zza pojazdu, trzymając w ręku drewniany, długi drąg. Dochodzi do ataku. Zdenerwowany kierowca najpierw popycha strażnika miejskiego, a następnie kilkukrotnie uderza go drewnianym kołkiem, który w końcu pęka. Wtedy dochodzi do prawdziwej szarpaniny i regularnej bójki. Ta, według naocznych świadków trwała około 10 minut.
Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, która zatrzymała agresywnego kierowcę. Jak informuje "New York Post", strażnik w czasie bójki doznał niewielkich obrażeń, zniszczeniu uległy też jego słuchawki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ofiara zgodziła się przyjąć zapłatę od podejrzanego za wymianę uszkodzonych słuchawek - poinformowała miejscowa policja. Strażnik miejski nie wniósł zarzutów dotyczących napaści.
- Cieszymy się, że policja podjęła natychmiastowe działania, aby poradzić sobie z tym mężczyzną, który zaatakował jednego z naszych pracowników, gdy wykonywał swoje obowiązki - powiedział rzecznik Rady Newhamn.