Bohaterska postawa maszynisty. Zatrzymał pociąg bez wahania

Wzorową postawą wykazał się maszynista prowadzący pociąg jadący w kierunku stacji Gdańsk Wrzeszcz. Zauważył leżącego przy torach mężczyznę. Natychmiast zatrzymał pojazd, by udzielić pomocy poszkodowanemu.

Maszynista zatrzymał pociąg, by pomóc człowiekowi
Maszynista zatrzymał pociąg, by pomóc człowiekowi
Źródło zdjęć: © Facebook, Pomorska Kolej Metropolitalna
Monika Mikołajewicz

05.04.2023 | aktual.: 05.04.2023 10:41

Do dramatycznie wyglądającej sytuacji doszło w poniedziałek na Pomorzu. Dzięki zgranej współpracy między obsługą pociągu, monitoringiem PKM oraz służbami ratunkowymi udało się uratować życia człowieka. O całej akcji poinformowała na swoim Facebooku Pomorska Kolei Metropolitalna.

Mężczyzna potrzebował pomocy. Maszynista zatrzymał pociąg PKM i ruszył do akcji

Maszynista prowadzący pociąg jadący w kierunku Gdańska Wrzeszcza zauważył na wysokości ogródków działkowych leżącego w rowie melioracyjnym mężczyznę. Nie wahając się, postanowił o wszystkim poinformować dyżurnego ruchu PKM i zatrzymać pojazd. Wtedy kierownik pociągu poszedł do poszkodowanego, by udzielić mu pierwszej pomocy. Dodatkowo zabezpieczył go przed zimnem folią termiczną.

W tym samym czasie dyżurny ruchu kolejowego zawiadomił o całej sytuacji odpowiednie służby ratunkowe, podając dokładną lokalizację zdarzenia. Na miejsce skierowano pogotowie ratunkowe oraz policję.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podziękowania za wzorową reakcję

Pomorska Kolei Metropolitalna na swoim Facebooku podziękowała wszystkim osobom biorącym udział w akcji: "Słowa uznania należą się przede wszystkim załodze pociągu POLREGIO, za wrażliwość i wzorową reakcję w tej sytuacji. Podziękowania także dla ratowników, policjantów i strażaków, którzy szybko przybyli na miejsce i pomogli potrzebującemu oraz dla naszego monitoringu, który po raz kolejny się sprawdził". Jednocześnie dodano, że z powodu akcji ratunkowej dwa popołudniowe pociągi jadące w kierunku Wrzeszcza miały około półgodzinne opóźnienie.

Oficer prasowa gdańskiej policji podinsp. Magdalena Ciska przekazała, że 67-letni mężczyzna potknął się, sturlał ze skarpy i uderzył głową w drewniany element. Poszkodowany trafił do szpitala.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)