Bogdan Zdrojewski: Będę konkurentem Grzegorza Schetyny na szefa PO
- Jeżeli Grzegorz Schetyna podejmie decyzję, że startuje w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej, wtedy będę jego konkurentem. I to nie takim, który zrezygnuje za pięć dwunasta - zapowiedział senator PO Bogdan Zdrojewski.
12.11.2019 08:15
Bogdan Zdrojewski z PO był gościem programu "Jeden na Jeden" TVN 24. Senator zdradził, że nikt z PiS nie dzwonił do niego z ofertą przed dzisiejszym posiedzeniem Senatu. ostatnio media informowały, że partia rządząca próbuje przeciągnąć na swoją stronę senatorów opozycji, aby wybrać polityka PiS na marszałka Senatu.
- Nikt nie dzwonił, traktuję to jako komplement - powiedział Zdrojewski. Zdradził, że poniedziałek wieczorem odbyło się spotkanie senatorów X kadencji z Grzegorzem Schetyną.
- Nie było potrzeby podpisywania deklaracji lojalności. Wszyscy przyjechali wczoraj, więc wybór marszałka Senatu powinien być bez niespodzianek - powiedział Zdrojewski. - Chodziło o to, by przedstawić, jak będzie wyglądała procedura wyboru, sprawdzić frekwencję, to było trochę dyscyplinujące spotkanie - dodał.
- PiS-owi tyle razy udało się doprowadzić do korupcji politycznej, że wydaje im się, że tym razem też będzie to możliwe. Nie, nie będzie. Jestem przekonany, że to będzie ciężka kadencja dla PiS, rządowa i sejmowa - stwierdził Zdrojewski. Jego zdaniem, na korzyść PiS nie działa też jawność głosowań w Senacie, którą uchwalono w poprzedniej kadencji.
- Korupcja polityczna będzie widoczna, i to natychmiast - podkreślił Zdrojewski.
"Zawiódł mnie Tusk"
Bogdan Zdrojewski odniósł się też do decyzji Donalda Tuska niestartowania w wyborach prezydenckich.
- Zawiódł mnie Donald Tusk w związku z datą podjęcia decyzji. Powinien to zrobić w czerwcu lub na początku grudnia. Miał jednak prawo do tej decyzji, patrząc na jego uzasadnienie - ma rację - powiedział polityk PO.
Zdrojewski stwierdził, że Radek Sikorski ma co prawda kompetencje do startowania w wyborach prezydenckich, ale to Małgorzata Kidawa-Błońska "ma największy potencjał poszerzenia elektoratu". Senator Po przyznał jednak, że "kalendarz jest niefortunny" i najpierw powinno się wybrać szefa Platformy, a potem kandydata na prezydenta, bo "to ważne, kto stoi za Kidawą-Błońską".
- Jeżeli Grzegorz Schetyna podejmie decyzję, że startuje w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej, wtedy będę jego konkurentem. I to nie takim, który zrezygnuje za pięć dwunasta - zapowiedział Zdrojewski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl