Bogdan Borusewicz: sytuacja na Ukrainie zagraża interesom Polski. Potrzeba zdecydowanych działań
Sytuacja na Ukrainie zagraża bezpośrednim interesom Polski - ocenił marszałek senatu Bogdan Borusewicz. W radiowej Jedynce powiedział, że nasz kraj powinien podjąć zdecydowane działania wobec rosyjskiej agresji. Jak podkreślił, robi się coraz groźniej. Dlatego powinniśmy rozważyć wsparcie wojskowe dla Ukrainy.
- Powinniśmy zaangażować się w sposób jasny - jeśli nie w skali natowskiej, to najlepiej z jakimś innym państwem, jak Wielka Brytania czy Kanada. Te kraje oceniają bowiem sytuację na Ukrainie tak samo jak my - mówił marszałek Borusewicz.
Gość Programu Pierwszego Polskiego Radia dodał, że dzisiaj odbędzie się niejawne posiedzenie dwóch komisji senackich: obrony i spraw zagranicznych. Uczestnicy spotkania będą rozmawiali o sytuacji na Ukrainie i zastanawiali się nad dalszymi krokami, które powinien podjąć polski rząd.
Ukraińskie siły w defensywie
Ukraińska armia prowadzi obecnie przede wszystkim działania defensywne. Traci swoje pozycje, m.in. została zmuszona do wycofania się z ługańskiego lotniska.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko powiedział, że tylko w ciągu ostatniej doby na terytorium Ukrainy przybyły cztery bataliony rosyjskich wojsk. Stąd trudno dokładnie określić liczebność wroga. Rosjanie nie ukrywają już jednak swojej obecności. W Ługańsku i okolicach organizują korytarze dla przywożenia z Rosji żołnierzy, techniki i zapasów broni.
Ukraińskie władze dopiero teraz przyznały, że regularne rosyjskie oddziały pojawiły się na terytorium Ukrainy nie 27 sierpnia pod Nowoazowskiem, jak informowano, a trzy dni wcześniej pod Amwrosijiwką i Saur-Mohyłą. Doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko powiedział, że ukraińscy żołnierze przebywający kilka miesięcy na froncie nie byli w stanie stawić czoła doskonale wyposażonym rosyjskim, którzy dopiero rozpoczynali walkę. Jego zdaniem, także władze nie podjęły natychmiast odpowiednich decyzji.
W poniedziałek późnym wieczorem odbyło się rozszerzone posiedzenie Sztabu Generalnego, w którym wzięli udział prezydent i premier. Po rozmowach Petro Poroszenko powiedział, że sytuacja jest trudna, ale "ukraiński duch bojowy jest silniejszy niż u okupantów". Samych szczegółów spotkania nie ujawniono. Dziś o sytuacji na Wschodzie ma rozmawiać parlament.