Trwa ładowanie...

Bodnar komentuje aferę majątkową. "Może doszło do pomyłki?"

- Wydaje mi się, że w tym przypadku Kingi Gajewskiej chyba nikt nie ma wątpliwości, że to była darowizna od rodziców i że być może doszło do jakiejś po prostu zwyczajnej pomyłki - mówił w TOK FM Adam Bodnar, odnosząc się do afery z oświadczeniem majątkowym posłanki KO i jej męża.

Adam Bodnar - minister sprawiedliwości - zdjęcie ilustracyjneAdam Bodnar - minister sprawiedliwości - zdjęcie ilustracyjneŹródło: GETTY, fot: NurPhoto
dp5ew1u
dp5ew1u

Od ponad tygodnia opisujemy na łamach Wirtualnej Polski nieścisłości, związane z majątkiem małżeństwa posłów Koalicji Obywatelskiej. Okazało się, że Arkadiusz Myrcha i Kinga Gajewska - pobierają blisko 8 tys. zł na mieszkanie w Warszawie, choć mają dom pod stolicą.

Po wyjściu na jaw tych informacji Kinga Gajewska nagle uzupełniła rejestr korzyści po tym jak otrzymała od rodziców darowiznę. Jak ustalili dziennikarze WP, spóźniła się z tym blisko 400 dni.

Jednocześnie dziennikarze ustalili, że Arkadiusz Myrcha w swoim rejestrze pominął majątek żony. Do sprawy odniósł się w poniedziałkowy poranek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

dp5ew1u

- Trudno mi powiedzieć, w jaki sposób do tej sprawy Kingi Gajewskiej podejdzie prokuratura, służby sejmowe. Zdaję sobie sprawę, że jej mąż, Arkadiusz Myrcha, jest wiceministrem sprawiedliwości, oczywiście też czytam te komentarze - mówił Adam Bodnar w Poranku TOK FM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"

Bodnar: Być może doszło do zwyczajnej pomyłki?

Jak podkreślał, w przypadku Kingi Gajewskiej "chyba nikt nie ma wątpliwości, że to była darowizna od rodziców i że być może doszło do jakiejś po prostu zwyczajnej pomyłki, zaniedbania". - Ktoś może zapomniał? Trudno mi to oceniać - stwierdził.

dp5ew1u

- Natomiast myślę, że tutaj intencje w tej sytuacji są ważne i mogą mieć wpływ na ocenę całej sytuacji - podsumował.

W rozmowie z TOK FM Bodnar odniósł się także do skompromitowanego polityka - Łukasza Mejzy. - Pan Mejza ma cały szereg różnych innych zarzutów, które są związane z pewnym niejasnym pochodzeniem środków, którymi dysponuje i które następnie nie były wpisane do oświadczenia majątkowego - stwierdził.

dp5ew1u

Przypomnijmy, że pod koniec roku Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo ws. nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym posła PiS Łukasza Mejzy. Parlamentarzysta m.in. nie umieścił w nim informacji dot. jednej z nieruchomości.

Źródło: Tok FM, WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dp5ew1u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dp5ew1u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj