Blokował przejazd karetki z sercem dla dziecka. Czeka go kara
Nowe fakty ws. bulwersującego zachowania kierowcy busa, który blokował przejazd kartki na trasie A4. Może zapłacić do pięciu tysięcy złotych grzywny. Jak przekonuje krakowska policja, w najbliższym czasie sprawa trafi do sądu.
W weekend portal Kontakt24 opublikował nagranie, na którym widać, jak osoba prowadząca niebieskiego busa nie chce zjechać z drogi, mimo że tuż za nią pędzi karetka na sygnale. Do zdarzenia doszło 8 grudnia na autostradzie A4.
Jak się okazało, karetka przewoziła serce dla dziecka, które czekało na przeszczep.
Całą sytuację zarejestrował Bogusław Dubowski z zespołu transplantacyjnego. Podkreśla, że w przypadku transportu organów o życiu pacjenta "decydują minuty". 8 grudnia na lotnisku w Krakowie czekał już samolot, który miał przetransportować serce do szpitala, gdzie czekało chore dziecko. - Kierowca w ogóle nie reagował, mieliśmy co najmniej 15-20 minut spóźnienia – powiedział Dubowski.
- Będziemy ustalali kierującego tym pojazdem, oczywiście też będziemy rozmawiać z kierowcą karetki i w najbliższym czasie sprawa trafi do sądu. Temu panu, który kierował busem i nie ustąpił pierwszeństwa karetce grozi do 5 tysięcy złotych grzywny - poinformowała Katarzyna Cisło z komendy wojewódzkiej policji w Krakowie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: osp.pl