Bliżej porozumienia ws. irańskiego uranu, ale poker trwa

Porozumienie o zawieszeniu przez Iran programu wzbogacania uranu wydaje się bliskie - powiedział wieczorem rzecznik Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mark Gwozdecky. Jego zdaniem, "w Radzie Gubernatorów MAEA powiało optymizmem".

Na razie jednak negocjacyjny maraton nie pozwolił na uzgodnienie tekstu rezolucji MAEA w sprawie polityki atomowej Teheranu. W ubiegłym tygodniu Iran obiecał Unii Europejskiej wstrzymanie wszelkich prac związanych ze wzbogacaniem uranu - procesem tworzenia paliwa atomowego, które może być wykorzystane do napędu elektrowni lub do produkcji broni. W zamian UE przyrzekła zneutralizować groźbę sankcji ekonomicznych wobec Teheranu.

Ledwie jednak wysechł atrament pod świeżo zawartym porozumieniem, kiedy Iran zażądał wyjątku dla 20 wirówek do wzbogacania uranu "w celach badawczych". Zachodni negocjatorzy odrzucili taką zmianę, podkreślając, że nasiliłaby ona międzynarodowe podejrzenia co do ukrytych, atomowych intencji Teheranu.

Wobec twardego stanowiska UE, Iran, jak pisze Reuter, wycofał się z żądania modyfikacji porozumienia z ubiegłego tygodnia. 20 wirówek to "problem techniczny" i "niezbyt istotny" - powiedział szef delegacji irańskiej na rokowania z MAEA, Hossejn Musawian. W pełni zobowiązujemy się do zawieszenia wzbogacania uranu i związanych z tym czynności - zapewnił.

Zarazem irański negocjator podkreślił, że musi jeszcze poczekać na "pieczęć aprobaty" z Teheranu. A ponieważ Teheran zgłosił też zastrzeżenia wobec niektórych innych sformułowań proponowanych przez UE, tekst rezolucji Agencji, który miał zostać ostatecznie przyjęty, pozostawał pod znakiem zapytania. Mimo "atmosfery optymizmu", wieczorem wciąż nie było jasne, czy tekst rezolucji zostanie przedstawiony Radzie Gubernatorów MAEA nazajutrz, w sobotę, czy dopiero w przyszłym tygodniu.