ŚwiatBlix: sprawa irackiej broni wciąż niewyjaśniona

Blix: sprawa irackiej broni wciąż niewyjaśniona

Szef ekipy inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hans Blix powiedział w czwartek, składając końcowe sprawozdanie Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że Irak pozostawił bez odpowiedzi wiele pytań, dotyczących jego broni masowego rażenia, co jednak nie oznacza, że broń ta wciąż istnieje.

Blix oświadczył, że nie znalazł dowodów, iż Irak wznowił swe programy dotyczące broni masowego rażenia, ale zastrzegł, że to z kolei nie oznacza, iż takie programy nie istniały.

Odchodzący w tym miesiącu na emeryturę szef ekipy inspektorów wyraził opinię, że "nieuzasadnione jest wyciąganie wniosku, że coś istnieje, tylko dlatego, że nie ma na ten temat informacji".

W środę Blix oświadczył, że mimo braku amerykańskiej zgody jego ekipy są gotowe do podjęcia irackiej misji.

W rozmowie z dziennikarzami Blix podkreślił, że inspektorzy w każdej chwili mogliby wznowić przerwaną przez wojnę misję w Iraku, starając się także wyjaśnić ostatecznie wątpliwości, dotyczące prowadzonych przez Saddama Husajna programów wojskowych. Po wojnie w Iraku siły USA i Wielkiej Brytanii nie znalazły śladów broni masowego rażenia.

W środę do Iraku udało się natomiast siedmiu inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), mających zbadać doniesienia o grabieżach w głównym irackim obiekcie nuklearnym. Amerykanie nałożyli jednak na inspektorów poważne ograniczenia.

MAEA chce ustalić, ile materiałów radioaktywnych zostało po wojnie irackiej skradzionych ze składnicy w pobliżu nuklearnego ośrodka badawczego Tuwaitha. USA jako mocarstwo okupacyjne w Iraku zezwoliły jednak inspektorom tylko na ustalenie liczby brakujących pojemników z materiałami radioaktywnymi i na przepakowanie takich materiałów, rozrzuconych podczas grabieży.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)