Poruszenie w rodzinie królewskiej. Uwagę zwrócił książę William
Królowa Elżbieta II zmarła w czwartek w zamku Balmoral w Szkocji w otoczeniu najbliższych. Przybyli oni tam w pośpiechu, na wieść o pogarszającym się stanie zdrowia monarchini. Uwagę mediów zwrócił wnuk królowej, książę William. To on prowadził auto, którym do zamku dotarli także książę Andrzej, książę Edward i Sophie, hrabina Wessex.
08.09.2022 | aktual.: 08.09.2022 19:53
Krótko po godz. 12 Pałac Buckingham wydał krótki komunikat, który zelektryzował Brytyjczyków. Podano, że królowa znajduje się pod opieką lekarzy. "Po dalszej ocenie dziś rano, lekarze królowej są zaniepokojeni stanem zdrowia Jej Wysokości i zalecili, aby pozostała pod nadzorem medycznym. Królowa pozostaje w komfortowych warunkach w Balmoral" - napisano w wydanym oświadczeniu.
Królowa Elżbieta II nie żyje. Przed Pałacem gromadzą się ludzie [RELACJA NA ŻYWO]
Do zamku Balmoral, gdzie przebywa Elżbieta II, natychmiast wyruszyła najbliższa rodzina królowej. Jako pierwsi na miejscu pojawili się książę Karol i księżniczka Anna, którzy przebywali w Szkocji w związku ze swoimi wcześniejszymi zobowiązaniami.
W drogę do Balmoral wyruszyli natychmiast także pozostali synowie monarchini książę Andrzej i książę Edward, a także dwaj synowie księcia Karola - William i Harry.
Książę William sam zasiadł za kierownicą
Brytyjskie media sugerowały, że pośpiech z jakim cała rodzina wyruszyła do Balmoral sugeruje, że sytuacja jest poważna. Pałac Buckingham ponadto po raz pierwszy od października ubiegłego roku w komunikacie wspomniał o "zaniepokojeniu" lekarzy stanem zdrowia królowej Elżbiety II.
O wyjątkowym pośpiechu mógł świadczyć także fakt, że z lotniska w Aberdeen, gdzie wylądował odrzutowiec z najbliższymi królowej, młodsi synowie Elżbiety II i jej wnuk William ruszyli jednym samochodem. Za jego kierownicą zasiadł książę William.
O 19.30 polskiego czasu podano informację o śmierci monarchini. Na Pałacu Buckingham flaga został opuszczona do połowy masztu.
Źrodło: skynews.com, bbc.com