Plany Putina. Ważna deklaracja z USA ws. Nord Stream 2. "W razie agresji"
Jeśli Rosja zdecyduje się na wznowienie agresji przeciwko Ukrainie, gazociąg Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony - wynika ze słów szefa dyplomacji USA Antony'ego Blinkena, które padły podczas spotkania z szefową dyplomacji Niemiec Annaleną Baerbock.
05.01.2022 19:28
- Obecnie przez ten gazociąg nie płynie gaz i jeśli Rosja wznowi agresję przeciwko Ukrainie, z pewnością trudno będzie oczekiwać, że gaz popłynie przez (Nord Stream 2 - przyp. red.) w przyszłości - powiedział Antony Blinken.
Dodał, że Rosji nie uda się wykorzystać projektu jako środka nacisku w stosunku do Zachodu i w rzeczywistości jest to środek nacisku Europy przeciwko Rosji.
Plany Putina. Ważna deklaracja z USA ws. Nord Stream 2
Po rozmowie z szefem dyplomacji USA jego odpowiedniczka z Niemiec oceniła z kolei, że Rosja jest świadoma konsekwencji inwazji. - Wie, że spotkają ją ciężkie konsekwencje - zaznaczyła Annalena Baerbock.
Powiedziała też, że nowy rząd w Berlinie podtrzymuje zobowiązania powzięte w lipcowym wspólnym oświadczeniu rządów USA i Niemiec. Ustalono wówczas podjęcie "skutecznych środków", w tym ograniczenie eksportu surowców za pomocą wszystkich rurociągów z Rosji w razie agresji przeciwko Ukrainie lub używania przez Moskwę energii jako broni.
Zobacz też: Afera mailowa i prośba do TVP o atak na sędziego. Polityk PO: widzimy czarno na białym
O zagrożeniu ze strony Rosji mówił w środę szef dyplomacji Unii Europejskiej. Josep Borrell w środę przebywał na linii rozgraniczenia w ogarniętym konfliktem Donbasie.
- Nie ma bezpieczeństwa w Europie bez bezpieczeństwa Ukrainy - stwierdził Borrell.
- Oczywiste jest, że wszelkie dyskusje o europejskim bezpieczeństwie powinny obejmować UE i Ukrainę. Wszelkie dyskusje o Ukrainie powinny obejmować Ukrainę przede wszystkim - powiedział Borrell, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Podczas briefingu w obwodzie ługańskim przedstawiciel UE oznajmił, że konflikt na granicach Ukrainy jest na progu pogłębienia się.
- Rośnie napięcie wobec europejskiego bezpieczeństwa w ogóle - ocenił. Dodał, że Rosja gromadzi wojska i uzbrojenie w bardzo nietypowy sposób wokół granicy Ukrainy. - I ten proces zadział się bardzo szybko - zaznaczył Borrell.
Przeczytaj też: