Blair wydaje pamiętniki. Dochód dla inwalidów wojennych
Były brytyjski premier Tony Blair, przeznaczył cały dochód ze swoich mających się ukazać we wrześniu pamiętników, na ośrodek sportowy dla byłych żołnierzy - inwalidów wojennych. Będą to 4 miliony funtów zaliczki plus wszystkie przyszłe honoraria autorskie.
Ta decyzja Tony'ego Blaira to - jak powiedział jego rzecznik - "wyraz hołdu dla demonstrowanego co dzień męstwa sił zbrojnych i składanej przez nie ofiary". Istniejąca od czasu I Wojny Światowej organizacja kombatancka Legion Brytyjski jeszcze nigdy nie otrzymała tak wysokiego daru. Jej dyrektor Chris Simpkins przyznał, że ta suma zaparła mu dech w piersiach ale dodał, że ośrodek sportowy dla inwalidów nie zostanie z tego powodu nazwany imieniem byłego premiera.
Część inwalidów, ich rodzin i rodzin poległych przyjęła hojność autora interwencji w Kosowie, Sierra Leone, Iraku i Afganistanie z mieszanymi uczuciami. Ojciec jednego z poległych powiedział, że cieszy go ten dar ale i tak ma nadzieję, że zobaczy jeszcze Blaira na ławie oskarżonych. Matka innego, stwierdziła, że są to krwawe pieniądze. Ale były kapral Simon Brown, ranny 4 lata temu w głowę w Iraku powiedział BBC: - Tony Blair nie musiał się zrzekać tych pieniędzy, mógł je włożyć do banku. Jeśli to ulży jego sumieniu, to czemu nie?