Blair: przeciwstawić się ideologii zła
Brytyjski premier Tony Blair wezwał do przeciwstawienia się "ideologii zła", która - jak powiedział - zainspirowała sprawców samobójczych ataków w Londynie 7 lipca.
16.07.2005 | aktual.: 16.07.2005 17:58
Musimy stawić czoło ideologii zła - powiedział Blair w Londynie w dziewięć dni po zamachach, w których zginęło co najmniej 55 osób. Podkreślił konieczność zwalczania "wypaczeń islamu" i "fanatyzmu".
Zaznaczył jednak, że nie chodzi mu o "zderzenie cywilizacji" - Zachodu i islamu - bowiem bolesne skutki islamskiego fundamentalizmu odczuwają wszyscy cywilizowani ludzie: muzułmanie i inni.
Blair ponownie oskarżył o zamachy Al-Kaidę. Powiedział, że walka przeciwko niej jest walką światową, walką idei, serc i ducha, zarówno wewnątrz islamu jak i na zewnątrz.
To walka, która musi być wygrana: nie tylko, jeśli chodzi o metody, ale także opinie, nie tylko barbarzyńskie czyny, ale i barbarzyńskie myśli, nie tylko przeciwko temu, co robią, ale przeciwko temu, co myślą i przeciwko sposobowi myślenia, który chcą narzucić innym - powiedział.
Blair odrzucił oskarżenia, że wzmożona aktywność Al-Kaidy to reakcja islamskich terrorystów na wojnę w Iraku. Al-Kaida nie zaczęła się kilka lat temu w odpowiedzi na czyjąkolwiek politykę - podkreślił. Zdaniem brytyjskiego premiera, ta terrorystyczna organizacja jest obecna we wszystkich dużych krajach, szczególnie dobrze zakorzeniona jest np. w Pakistanie, Afganistanie i Czeczenii, szczodrze finansowana, zręcznie wykorzystuje do komunikacji internet i z sukcesem prowadzi rekrutację.