Blair nie przeprosi za informacje o irackiej broni
Brytyjski premier - Tony Blair (fot. AFP)
Nie przeproszę za usunięcie Saddama Husajna. - powiedział Tony Blair - Nie przeproszę za ten konflikt. Wierzę, że był słuszny wtedy, jest słuszny teraz, jest istotny dla bezpieczeństwa tamtego regionu i świata.
Premier Wielkiej Brytanii zaprzeczył, jakoby przed wojną w Iraku wypaczył informacje wywiadowcze na temat irackiej broni masowego rażenia. Nie zamierza więc za to przepraszać, choć coraz głośniej domaga się tego wielu deputowanych.
Nie mogę się zmusić do powiedzenia, że przeinaczyłem materiał dowodowy, ponieważ nie zgadzam się z zarzutem, że to zrobiłem - oświadczył laburzysta Blair w Izbie Gmin.
Przywódca opozycyjnych Konserwatystów Michael Howard powiedział, że Blair nie przedstawił krajowi trafnie materiałów wywiadowczych, które otrzymał. Czy przeprosi za to? - pytał Howard.
Howardowi szef rządu zarzucił "upolitycznianie tej kwestii". Pamiętajcie, że w rzeczywistości on i jego partia poparli tę wojnę, kierując się dokładnie tymi samymi powodami co my. Byłoby lepiej, gdyby wspierał nasze wojska w Iraku zamiast robić to, co robi teraz - oświadczył Blair.
Cztery śledztwa oczyściły rząd Blaira z zarzutu rozmyślnego wprowadzenia opinii publicznej w błąd w kwestii zagrożenia iracką bronią masowego rażenia, ale nie usatysfakcjonowało to politycznych oponentów premiera. (jp)