ŚwiatBlair jednak pozwoli na elektrownie atomowe

Blair jednak pozwoli na elektrownie atomowe

Premier Tony Blair zmienił zdanie i dał się przekonać do planów zbudowania w Wielkiej Brytanii nowych elektrowni atomowych - informuje dziennik "The Times".

21.11.2005 | aktual.: 21.11.2005 10:55

Niespełna dwa lata po opublikowaniu rządowego dokumentu, w którym uznano energię atomową za nieatrakcyjną opcję, premier jest przekonany, że budowa elektrowni atomowej jest jedyną drogą zaspokojenia potrzeb energetycznych i wypełnienia zobowiązań dotyczących ograniczenia emisji dwutlenku węgla - pisze "Times", powołując się na nieoficjalne informacje.

Według gazety, Blair chce przyspieszyć procedury związane z budową elektrowni, tak by rozpocząć je w ciągu najbliższych kilku lat.

Nowe elektrownie miałyby powstać w miejscach, gdzie już istnieją inne, tak by ograniczyć protesty opinii publicznej i przyśpieszyć procedury budowlane. Będą oparte na najnowocześniejszej technologii, która niebawem zostanie wprowadzona we Francji i USA - pisze "Times".

Według gazety, plany skłonna jest poprzeć nawet przeciwniczka energii atomowej, minister środowiska Margaret Beckett. W wywiadzie dla BBC powiedziała, że choć z energią nuklearną wiąże się wiele problemów, to "nie można przed nią zatrzaskiwać drzwi".

"Times" pisze, że 12 istniejących w W.Brytanii elektrowni atomowych pokrywa 22% zapotrzebowania na energię. Jeżeli nie zostaną zastąpione nowoczesnymi zakładami, do 2020 roku działać będą tylko trzy.

Główny doradca naukowy rządu David King oraz inni doradcy przekonali Blaira, że wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, jak woda czy wiatr, nie wypełni tej luki, a odrzucając energię nuklearną Wielka Brytania stanie się importerem netto gazu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)