PolskaBłąd lekarza, czy powikłania po zabiegu?

Błąd lekarza, czy powikłania po zabiegu?

Prokuratura w Częstochowie prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 34-letniej kobiety, która zmarła dzień po zabiegu liposukcji. Śledczy będą ustalać, czy ten był wykonany prawidłowo, czy przed nim przeprowadzono wszystkie badania - zobacz reportaż w #dziejesię18:30.

Rodzina pacjentki twierdzi, że za śmierć pani Anny odpowiada lekarz.

- Po tej operacji bardzo źle czuła. Nie mogła oddychać, miała sine paznokcie - mówi Adrian, narzeczony 34-latki.

Dzień po zabiegu kobieta trafiła do szpitala. Była nieprzytomna. Po długiej reanimacji została przeniesiona na oddział intensywnej terapii. Cały czas oddychała pod respiratorem, nie odzyskując przytomności. Zmarła następnego dnia.

- Prosto z ulicy poszła na stół. Nie było żadnych wyników. Operacja trwała sześć godzin. Anestezjolog nie miał nawet jej grupy krwi. My nie wiem tak naprawdę, co się tam stało - mówi matka narzeczonego pani Anny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (114)