Biznesmen z Leszna znalazł sposób na zbicie ceny cukru. Jeździ do Niemiec
Pewien przedsiębiorca z Leszna (woj. wielkopolskie) znalazł sposób na utrzymanie konkurencyjnej ceny cukru w swoich sklepach. Sprowadza go z Niemiec. - Tam nadal jest po starej cenie, utrzymującej się od około 10 lat - mówi serwisowi Leszno24.pl.
Krzysztof Banasik, przedsiębiorca z Leszna w Wielkopolsce, prowadzi kilka sklepów z artykułami pochodzącymi z Niemiec. Jak zdradza serwisowi Leszno24.pl, ostatnio nie nadąża przywozić cukru z zza zachodniej granicy. Dlaczego?
W Niemczech jest po staremu
"Cukrowa panika", która parę tygodni temu opanowała nasz kraj, spowodowała wywindowanie ceny kilograma tego produktu do poziomu powyżej 8 zł.
- Dla klientów naszych sklepów przywieźliśmy kilka ton cukru z Niemiec. To cukier wyprodukowany w Polsce. Na razie cukier w Niemczech jest po starej cenie, utrzymującej się od około 10 lat - relacjonuje przedsiębiorca. Dzięki temu może oferować ten produkt w swoich trzech sklepach w cenie 5,99 zł za kilogram.
Znamy to - będzie drożej
- Podobna sytuacja z cukrem wystąpiła przed 10 czy 11 laty. Po odblokowaniu dostaw ceny pozostały na wyższym poziomie. Przypuszczam, że tym razem będzie podobnie i możemy zapomnieć o cukrze po 3 zł. Nowa cena ustabilizuje się na poziomie 5-6 zł - przewiduje Banasiak.