"Bizantyjski lord na włościach". Duchowny skomentował ogromny majątek abp Głodzia

Wirtualna Polska ujawniła wielomilionowy majątek abp. Sławoja Leszka Głodzia. - To prawdziwy król. Żyje jak magnat - komentuje w rozmowie z WP ks. prof. Andrzej Kobyliński, kierownik Katedry Etyki UKSW w Warszawie. Duchowny właśnie w takich postawach hierarchów upatruje kryzysu całego Kościoła. - To musi się rozpaść w drobny mak - mówi.

GłódźMetropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź
Źródło zdjęć: © PAP | Tytus Żmijewski

Według wyliczeń dziennikarzy WP, wartość samych nieruchomości byłego metropolity gdańskiego oscyluje pomiędzy 12,2 a 15,1 mln zł. Główny element jego majątku stanowi "pałac" w rodzinnej Bobrówce, który składa się z siedmiu odrębnych działek o powierzchni ponad 13 tys. m2.

Pałac
Pałac w Bobrówce © East News | Jakub Kaminski

Duchowny o wielkim majątku

O komentarz do ustaleń dziennikarzy WP poprosiliśmy ks. prof. Andrzeja Kobylińskiego, kierownika Katedry Etyki UKSW w Warszawie. - Abp Głódź to prawdziwy król. Żyje jak magnat - stwierdził duchowny.

Zaznaczył przy tym, że "ten gorszący sposób bycia nie był od dziesięcioleci przeszkodą w licznych awansach arcybiskupa". - Panowała powszechna wiedza o jego manii do przepychu, a mimo to ciągle piął się on w hierarchii kościelnej i wojskowej - został generałem Wojska Polskiego, arcybiskupem w diecezji warszawsko-praskiej i metropolitą gdańskim - wyliczał nasz rozmówca.

- Niestety, na ten jego bizantyjski styl jest przyzwolenie ze strony kardynałów, prezydentów czy ministrów. Ma za sobą potężnych ludzi władzy z każdej opcji politycznej - dodał duchowny.

Zobacz także: Arcybiskup Głódź sołtysem. Reakcje mieszkańców. "Człowiek z dobrym charakterem"

"Taki właśnie jest Kościół"

Ks. prof. Andrzej Kobyliński upatruje w historii abp Głodzia szerszej perspektywy. - Pojawia się pytanie o postawę moralną jego samego, ale też o kondycję całego Kościoła w Polsce - stwierdził kierownik Katedry Etyki UKSW.

- Mamy jego kompletną bezkarność, a wszyscy o wszystkim wiedzieli. Taki jest właśnie Kościół i całe nasze społeczeństwo. Wiemy o tym od dziesięcioleci - ocenił duchowny.

Zauważył również, że do teraz nie zostały wyciągnięte praktycznie żadne konsekwencje wobec hierarchy, co do którego istnieje podejrzenie, że tuszował sprawy o charakterze pedofilskim, gromadził ogromny majątek w niejednoznacznych okolicznościach i został nawet lokalnym sołtysem, mimo że stoi to w sprzeczności z prawem kanonicznym.

- Włos przecież z głowy mu nie spadł do momentu przejścia na emeryturę, gdy skończył 75. rok życia. Nie przyspieszono jednak jego emerytury nawet o sekundę, mimo licznych kontrowersji. Śmieszne restrykcje zostały na niego nałożone dopiero już po tym okresie - podkreślił nasz rozmówca.

"To musi się rozpaść"

Kierownik Katedry Etyki UKSW ocenił, że "ta sprawa pokazuje jak w soczewce cały kryzys Kościoła i nakręca galopującą ateizację naszego społeczeństwa". - Jest to gorszące i prowadzi finalnie do wypędzania całego młodego pokolenia ze świątyń. Nie ma jednak żadnej szansy, żeby coś zmienić - stwierdził ks. prof. Andrzej Kobyliński.

- Nic się nie zmieni, póki cały system będzie wspierał takie postawy jak tego arcybiskupa i sprawiał, że stają się oni lordami oraz magnatami na swoim ogromnych włościach - dodał.

Duchowny podkreślił również, że "nikomu z hierarchów nawet nie przeszkadza postawa magnata abp. Głodzia". - To jest po prostu część prawdy o Kościele, dlatego ten system sam powoli musi się rozpaść w drobny mak. Za kilkadziesiąt lat może będziemy na tych zgliszczach budować nowy Kościół, powracający do prawdy i Ewangelii - powiedział nasz rozmówca.

"Władza i pieniądze"

Ks. prof. Andrzej Kobyliński wskazał, że próbował nadawać kierunek większej skromności w Kościele, ale - jak podkreślił - spotkało się to z dezaprobatą wewnątrz jego środowiska.

- Ja osobiście przez 20 lat do pracy z Płocka do Warszawy na uniwersytet jeździłem fiatem cinquecento, później seicento. To był mój wybór moralny życia ubogiego i skromnego, ale na taki styl nie ma w Polsce miejsca. Takie postawy są raczej ośmieszanie. To jest obiektem kpin i wyszydzania - uważa duchowny.

- Szanuje się jednak takich odciętych od rzeczywistości lordów jak abp Głódź. Szacunek i podziw budzą w ludziach tylko władza i pieniądze - podsumował kierownik Katedry Etyki UKSW.

Wybrane dla Ciebie

Pomysł Trumpa na Ukrainę. Francja ma warunek
Pomysł Trumpa na Ukrainę. Francja ma warunek
Tak wygląda powrót na Ziemię. Co robi teraz Wiśniewski-Uznański?
Tak wygląda powrót na Ziemię. Co robi teraz Wiśniewski-Uznański?
Ważność wyborów prezydenckich. Bodnar: moja rola się zakończyła
Ważność wyborów prezydenckich. Bodnar: moja rola się zakończyła
Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Zandberg spotkał się z Nawrockim. "Tutaj mamy zgodę"
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Kontrole na granicy z Niemcami. Odesłano jedną osobę
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Nagły zwrot w Niemczech. Co to oznacza dla Polski, UE i globalnej gospodarki?
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Pomysł Trumpa na wsparcie Ukrainy. Mocny apel Litwy
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Czeski miliarder podbija amerykański rynek. Jakie są jego najważniejsze cele?
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Odkryta zdrada na koncercie Coldplay. Wszystko przez "kiss cam"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Komentują przyjęcie nowego pakietu sankcji. "Zmusimy Putina"
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
Izraelski atak ranił rezydenta Iranu. Przyznał, że był celem zamachu
"Szczucie nie jest dobre". Byłem na spotkaniu Konfederatów o migrantach
"Szczucie nie jest dobre". Byłem na spotkaniu Konfederatów o migrantach