Bisztynek zniszczony przez grad wielkości kurzych jaj
Kataklizm w Bisztynku - zobacz zdjęcia
To nie koniec letnich burz z gradem
Od paru dni nad Polską przechodzą burze, miejscami z opadami gradu. W środę po południu przez województwo warmińsko-mazurskie przeszła nawałnica, której towarzyszył grad wielkości kurzych jaj.
W miejscowości Bisztynek uszkodzonych zostało w sumie 1050 dachów (głównie pokrytych dachówką), w tym 313 na budynkach mieszkalnych, 65 na produkcyjno-handlowych i 24 na zabudowaniach gospodarczych.
Ucierpiało także wiele aut, w których spadające z nieba kawałki lodu powybijały szyby i uszkodziły karoserię.
- Nie zabezpieczenie zniszczeń grozi zalaniem; dlatego na miejscu cały czas pracują strażacy - powiedział rzecznik komendy głównej Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak.
To nie koniec burz i nawałnic w Polsce. Strażacy wciąż apelują o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa: nie parkowanie samochodów pod drzewami, usuwanie wszystkich przedmiotów z balkonów i parapetów oraz zabezpieczenie okien.
(PAP/meg)