Biskupi Polski i Niemiec: historia to nie propaganda
W niektórych społecznych czy politycznych tendencjach ujawnia się pokusa propagandowego wykorzystania raz już w historii zaistniałych zranień i pobudzania resentymentów wynikających z jednostronnych interpretacji historycznych - podkreślają polscy i niemieccy biskupi we wspólnym oświadczeniu, opublikowanym z okazji 70. rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej.
25.08.2009 | aktual.: 25.08.2009 15:27
Biskupi apelują do mediów, by "sprostały swojej odpowiedzialności za klimat wzrastającego zaufania między Polakami a Niemcami".
Hierarchowie przywołują fakty historyczne - 1 września 1939 roku to "niemiecki Wehrmacht rozpoczął atak na Polskę", a "narodowosocjalistyczne Niemcy rozpętały w Europie wojnę". Przypominają też losy Polaków i Niemców w okresie i po II wojnie światowej. Podkreślają, że pierwszymi wypędzonymi byli Polacy i to w wyniku działań wojennych zarówno wojsk hitlerowskich, jak i radzieckich. Polscy i niemieccy biskupi zgodnie potępiają wypędzenia, "nie zapominając przy tym o wewnętrznej zależności i następstwie wydarzeń".
Biskupi przywołali też słowa wspólnego listu z 1995 roku, opracowanego w 30. rocznicę wymiany listów polskiego i niemieckiego Episkopatu: "Tylko prawda może uczynić nas wolnymi, prawda, która niczego nie dodaje i niczego nie pomija, która niczego nie przemilcza i niczego nie przelicza". Autorzy dokumentu mają nadzieję, że opracowywany właśnie wspólnie podręcznik polsko-niemieckiej historii "stanie się () źródłem wiedzy o naszej trudnej i obciążonej doświadczeniem przeszłości".
W niedzielę o godz. 10 w katedrze berlińskiej pw. św. Jadwigi Śląskiej zostanie odprawiona msza św. za wszystkich, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. Przewodniczyć jej będzie abp Berlina, kard. Georg Sterzinsky, a udział wezmą członkowie zespołu ds. kontaktów między obydwoma episkopatami; ze strony polskiej abp Kazimierz Nycz oraz biskupi Wiktor Skworc i Jan Kopiec, a ze strony niemieckiej - abp Ludwik Schick i abp Reinhard Marx oraz bp Konrad Zdarsa.