Biskup wyprowadził 4,2 mln złotych z konta parafii?
Interesujący proces rozpoczął się w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Chodzi o sprawę wyprowadzenia ponad 4 mln zł z konta wrocławskiej parafii Kościoła polskokatolickiego. Najbardziej szokuje jednak fakt, że głównym oskarżonym jest biskup-senior diecezji wrocławskiej Wiesław S.
17.03.2011 | aktual.: 17.03.2011 11:58
Sprawa dotyczy finansów parafii św. Marii Magdaleny przy ul. Szewskiej. Postępowanie wyjaśniające prowadziła Prokuratura Rejonowa Stare Miasto. Ale nie zdecydowała się na sporządzenie aktu oskarżenia z uwagi na "brak możliwości wykrycia sprawcy". Dlatego prywatny akt oskarżenia przeciwko biskupowi-seniorowi Wiesławowi S. i jego synowi Piotrowi złożyła w sądzie Rada Synodalna Kościoła Polskokatolickiego w Warszawie i jej przewodniczący bp Wiktor Wysoczański.
- Z punktu widzenia moich klientów wyrok może być tylko jeden. Oskarżeni powinni zostać uznani za winnych. Domagamy się też zadośćuczynienia z ich strony - mówi pełnomocnik Kościoła polskokatolickiego, mecenas Krzysztof Komorowski.
Pieniądze znikały z konta parafii przez trzy lata, do sierpnia 2004 roku: w sumie 4,2 mln zł. A to biskup Wiesław S. i jego syn Piotr mieli dostęp i zarządzali rachunkiem bankowym parafii na Szewskiej. Według oskarżyciela, pieniądze znikały stopniowo. Ale ponieważ nie było kontroli nad finansami, nikt się nie zorientował.
Oskarżeni nie przyznali się do winy, a w prokuraturze mówili, że pieniądze przeznaczyli na remont katedry przy Szewskiej. - To bzdura. Gdyby na remont wydano 4 mln zł, to efekt byłby widoczny. Tymczasem pieniądze przepadły - mówi Komorowski. Na wczorajszej rozprawie bp. Wiesław S. został wyłączony z procesu ze względu na zły stan zdrowia. Z Piotrem S. nie udało nam się skontaktować.
Polecamy w wydaniu internetowym: Czarny Anioł i kobiety na PPA