Bioterroryzm nie jest zagrożeniem dla Polski
Szef MON Bronisław Komorowski powiedział przed wtorkowym posiedzeniem rządu, że w Polsce nie ma żadnych oznak świadczących o istnieniu zagrożenia bioterroryzmem. We wtorek rząd ma rozważyć powołanie pełnomocnika ds. zagrożeń bioterroryzmem.
Posiedzenie Rady Ministrów rozpoczęło się po godz. 10.00. Komorowski powiedział, że rolą pełnomocnika ma być zaproponowanie zmian w funkcjonowaniu struktur i instytucji przydatnych do ewentualnego reagowania na wypadek, gdyby zagrożenie bioterroryzmem się pojawiło. Szef MON podkreślił jednak, że na razie takiego realnego zagrożenia nie odnotowano. Ale wszyscy się zastanawiają, co jeszcze zrobić, byśmy czuli się bezpieczniej - mówił Komorowski.
Minister zdrowia Grzegorz Opala powiedział natomiast przed posiedzeniem rządu, że pełnomocnik taki jest potrzebny, ponieważ problemy, które trzeba nadzorować w takiej sytuacji, dotyczą co najmniej kilku resortów i musi ktoś to koordynować z pozycji pełnomocnika rządu lub premiera.
Komorowski zaznaczył jeszcze, że podwyższona gotowość wojska będzie trwała do wspólnej oceny w ramach NATO, że można obniżyć stan gotowości bojowej. Wszystko wskazuje na to, że taki stan powinien być utrzymywany co najmniej do zakończenia operacji militarnej w Afganistanie - powiedział szef resortu obrony. (mag)