Błagała o wezwanie policji. Świadkowie zaalarmowali funkcjonariuszy
23-latek z Kraśnika, który znęcał się fizycznie i psychicznie nad żoną i dziećmi, został tymczasowo aresztowany. Mężczyzna miał grozić żonie, bić ją i przypalać papierosem. Policję zaalarmowali świadkowie, którzy usłyszeli krzyk kobiety proszącej o wezwanie służb.
Zgłoszenie w sprawie kierowcy, który na terenie gminy Gościeradów (woj. lubelskie) siłą wciągnął wołającą o pomoc kobietę do samochodu, funkcjonariusze otrzymali w niedzielę. Ofiara miała krzyczeć i prosić o wezwanie policji, a chwilę potem mężczyzna odjechał razem z nią. Mundurowych zaalarmowali przypadkowi świadkowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
23-latek znęcał się nad żoną i dziećmi
Funkcjonariusze szybko rozpoczęli poszukiwania, ustalając potencjalnego sprawcę. W jednym z mieszkań na terenie Kraśnika znaleźli 23-latka i jego żonę wraz z kilkuletnimi dziećmi. Kobieta posiadała widoczne obrażenia. Jej mąż został zatrzymany przez policję i przewieziony na komendę.
Usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad żoną od ubiegłego roku. Pod wpływem alkoholu miał awanturować się, grozić jej pozbawieniem życia, bić ją, wyzywać i przypalać papierosem. Również wobec dwójki małych dzieci stosował przemoc fizyczną i psychiczną. 23-latek nie przyznał się i złożył wyjaśnienia.
Jak przekazał w policyjnym komunikacie asp. Paweł Cieliczko, w środę sąd zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na dwa miesiące.
"Za znęcanie się nad żoną, dziećmi i naruszenie czynności narządu ciała poniżej dni siedmiu, kodeks karny przewiduje do 8 lat pozbawienia wolności" - dodano.
Czytaj również:
Źródło: KPP Kraśnik