Biegli przygotują opinię w sprawie Mariusza Trynkiewicza
Rzeszowski sąd powołał już biegłych, którzy do 31 stycznia przygotowują opinię o Mariuszu Trynkiewiczu. Na 10 lutego wstępnie sąd zaplanował rozprawę na której - na podstawie opinii biegłych - będzie decydował o umieszczeniu Trynkiewicza w specjalnym ośrodku w Gostyninie. Minister Sprawiedliwości Marek Biernacki przekonywał jednak w radiowej Jedynce, że nawet jeśli sąd nie zdąży wydać prawomocnego postanowienia, Trynkiewicz ustawą o izolacji zostanie objęty. - Nie ukrywam, że w trakcie procedowania zmieniliśmy zapisy, że obejmie ona osoby, które wyjdą już z zakładu karnego - tłumaczył.
23.01.2014 | aktual.: 24.01.2014 09:41
Biernacki pytany, czy nie szkoda, ze ustawa została opublikowana z opóźnieniem, ripostował, że mogła być również wcześniej uchwalona. - Stało się tak, że przewodniczącym komisji został poseł z opozycji. I ten cały cykl uległ opóźnieniu. Później to już cały czas było gonienie by ustawa jak najszybciej weszła w życie. Dlatego trochę mnie zaskakuje, że osoby, które są przeciwnikami tej ustawy, teraz próbują wszystkich rozliczać z terminowości - mówił w Jedynce Biernacki.
Tymczasem sądowy plan B zakłada, by maksymalnie opóźnić wyjście Trynkiewicza na wolność. Wysłanie go na obserwację psychiatryczną, może być potraktowane jako przerwa w odbywaniu kary. Ale taką decyzję będzie mógł podjąć jedynie sąd penitencjarny. Niewykluczone, że zostanie do tego zaangażowany.
Ustawę o izolacji groźnych przestępców komentował w Poranku Radia TOK FM prokurator generalny, Andrzej Seremet. - Trzeba było coś zrobić. Dylemat dość oczywistej sprzeczności z konstytucją i ochrony życia ludzi był niezwykle trudny - mówił prokurator generalny. - Czy rzeczywiście ta ustawa powinna mieć taki zasięg? Niech rozstrzygnie to trybunał - zaznaczył.
* Źródła: IAR, TOK FM*