Biedroń show. Mocna muzyka i tłumy na sali
Nie wszyscy się zmieścili, część osób relację ze spotkania oglądała na telebimie w pobliskim klubie Hybrydy. Takie tłumu przyszły na show Roberta Biedronia. - Myślicie, że to politycy mają podawać pomysły, a ja myślę, że wy macie lepsze - mówił do zebranych. Tymczasem partner Roberta Biedronia także wchodzi do polityki.
30.11.2018 | aktual.: 30.11.2018 09:18
Robert Biedroń przez ostatnie cztery lata był prezydentem Słupska. We wrześniu zapowiedział budowę ruchu polityczno-społecznego i zadeklarował, że nie będzie ponownie ubiegać się o prezydenturę w Słupsku. Polityk chce, aby jego ugrupowanie wystartowało w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a następnie Sejmu.
Były poseł Twojego Ruchu zorganizował w warszawskim kinie Palladium debatę pod hasłem "Burza Mózgów".
Już na samym początku zaskoczył moznym wejściem. Wskoczył na scenę przy rockowej muzyce. Mówił do zebranych : "Zamknijcie oczy, to nie żart, i pomyślcie, jakiej chcecie Polski. Takiej, w której jesteśmy gorszym sortem czy takiej, w której jesteśmy wspólnotą?"
- Będziemy głosowali jak w Sejmie, ekspresowo i w nocy, takie standardy, sorry - żartował.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", na spotkanie przyszły prawdziwe tłumy. Nie wszyscy zmieścili się na sali kinowej. Część mogła oglądać debatę na telebimie w pobliskim klubie Hybrydy.
"Dzięki Warszawo, daliście mi mnóstwo energii! Ponad 1500 osób, sala pełna aż po brzegi i świetna dyskusja. Jest nas coraz więcej!" - napisał Biedroń na Twitterze.
Biedroń wypisał kilka postulatów uczestników na swoim profilu na Twitterze. To między innymi: centralny program dostępności dla osób z niepełnosprawnościami, emerytury obywatelskie - inansowane solidarnie, z naszych podatków, równe prawa dla każdej pary, bez względu na płeć osób, które je tworzą.
Tymczasem partner Roberta Biedronia także wchodzi do polityki. - Zdecydowałem, że nie mogę stać z boku i biernie przyglądać się, jak Polska płonie - mówi Krzysztof Śmiszek w "Plus i Minus".
Śmiszek jest prawnikiem, działaczem na rzecz praw człowieka i praw mniejszości. W latach 2003-2005 pracował jako prawnik w Biurze Pełnomocnika Rządu ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn Izabeli Jarugi-Nowackiej i Magdaleny Środy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl