Biden pod presją ws. rezygnacji. Stanowcza reakcja sztabu

Trwają spekulacje na temat rezygnacji Joe Bidena z ubiegania się o reelekcje w fotelu prezydenta USA. Głos w tej sprawie zabrała przewodnicząca jego kampanii. Jen O'Malley Dillon oświadczyła w piątek, że Biden "absolutnie pozostaje w wyścigu". Dodała, że jest on "najlepszą osobą, która może pokonać Trumpa".

Biden pod presją ws. rezygnacji. Stanowcza reakcja sztabu
Biden pod presją ws. rezygnacji. Stanowcza reakcja sztabu
Źródło zdjęć: © East News | SAUL LOEB
Maciej Zubel

O przyszłość Bidena w wyścigu do Białego Domu, szefowa jego kampanii był pytana na antenie stacji MSNBC.

Jen O'Malley Dillon przyznała, że po ostatnich wpadkach poparcie dla Bidena "spadło", jednak - jak zapewniła - prezydent "absolutnie pozostaje w wyścigu" i wciąż "ma szansę pokonać Trumpa".

- Joe Biden bardziej niż kiedykolwiek jest zaangażowany w pokonanie Donalda Trumpa - oświadczyła.

Biden zrezygnuje? Rośnie presja Demokratów

Tymczasem - jak informują amerykańskie media - liderzy Demokratów mają nieoficjalnie przekonywać, że Joe Biden ma zrezygnować z ubiegania się o reelekcję już w ten weekend. Ma mieć to związek z ogromną presją, która w ostatnich dniach "stała się nie do zniesienia" - podaje amerykański portal Axios.

"Publicznie pozostaje przyparty do muru. Ale prywatnie pogodził się z rosnącą presją, słabymi sondażami i niemożliwą do utrzymania kontrolą, która uniemożliwia mu kontynuowanie kampanii" - twierdzą źródła portalu, wśród których są prominentni Demokraci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Biden powinien zrezygnować? "Nie ma kogo podstawić"

Informatorzy zaznaczają również, że "czołowi politycy jego partii, jego przyjaciele i kluczowi darczyńcy uważają, że nie może wygrać, nie jest w stanie zmienić publicznego postrzegania jego wieku i bystrości umysłu ani nie jest w stanie zapewnić sobie większości w Kongresie" - dodaje amerykański portal Aixos, który został założony w 2016 roku, przez dziennikarzy związanych wcześniej z portalem Politico.

- Jego wybór polega na tym, czy chce być jednym z bohaterów historii, czy mieć pewność, że nigdy nie będzie biblioteki prezydenckiej Bidena - powiedział portalowi jeden z bliskich przyjaciół prezydenta. - Modlę się, żeby postąpił właściwie. Zmierza w tym kierunku - podkreślił.

Kluczowa debata z Trumpem

Wątpliwości związane z wiekiem i stanem zdrowia Bidena pojawiały się już wcześniej. Wzmogły się one jednak dopiero w następstwie zorganizowanej przez CNN debaty między obecnym prezydentem a Donaldem Trumpem.

Podczas niej uwydatniły się problemy Bidena, który - mimo, że merytorycznie wypadł lepiej do Trumpa - przegrał wizerunkowo. Sprawiał wrażenie zagubionego i uciekały mu myśli.

Sam Biden przyznał potem, że podczas debaty był "chory" i jego stan zdrowia wpłynął na jego dyspozycję tego dnia. Jednocześnie prezydent podkreślił, że jeśli zajdzie taka potrzeba, podda się badaniom neurologicznym.

Portal Axios donosi również, że Biden spotkał się z liderami Demokratów. "Prezydent powiedział obu liderom, że jest kandydatem partii, planuje wygrać i nie może się doczekać współpracy z nimi obojgiem, aby przeforsować swój program 100 dni na rzecz pomocy pracującym rodzinom" - przekazał portalowi Biały Dom.

Joe Biden przebywa obecnie w izolacji z powodu pozytywnego testu na COVID-19, o czym sam poinformował w mediach społecznościowych.

Źródło: MSNBC/AFP/Washington Post

Źródło artykułu:WP Wiadomości
joe bidenwybory prezydenckie usaDonald Trump
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (65)