Biden i Trump rozmawiali. "Krótka i pełna szacunku"
Stacja CNN informuje, że Joe Biden rozmawiał z Donaldem Trumpem po nieudanym zamachu na życie tego drugiego. Stacja przypomina, że obaj od lat nie zamienili ze sobą słowa, jednak w obliczu takie zdarzenia przełamali osobiste antypatie.
Źródło CNN znające przebieg rozmowy informuje, że prezydenccy rywale rozmawiali ze sobą telefonicznie po próbie zamachu w sobotę wieczorem. Miała ona być "dobra i krótka" a także "pełna szacunku".
Jeden z wysokich rangą urzędników Białego Domu powiedział stacji CNN, że "prezydent chciał porozmawiać bezpośrednio ze swoim rywalem". Biden miał powtórzyć swoje stwierdzenie, "że nie ma miejsca ani tolerancji dla przemocy politycznej i zapewnił Trumpa, że kieruje agencjami w celu przeprowadzenia pełnego śledztwa" - czytamy.
Stacja potwierdziła rozmowę także u dwóch innych urzędników Białego Domu, ci jednak odmówili podania szczegółów konwersacji głowy państwa z byłym prezydentem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dojdzie do eskalacji po zamachu na Trumpa. "Może dojść do przemocy"
Nieudany zamach na Trumpa. Rywale rozmawiali pierwszy raz od lat
Jednocześnie stacja przypomina, że politycy nie rozmawiają ze sobą od lat. Do rozmowy między nimi miało nie dojść także przy okazji telewizyjnej debaty zorganizowanej przez CNN. Obecny i były prezydent mieli wtedy rozmawiać wyłącznie przez swoich przedstawicieli.
Sytuacje zmienił dopiero nieudany zamach na kandydata Republikanów. W jego wyniku Trump został ranny w ucho. Były prezydent opuścił już jednak szpital.
Organy ścigania potwierdziły, że są dwie ofiary śmiertelne: osoba z publiczności i strzelec. Kolejne dwie zostały ciężko ranne. FBI przekazało, że "zidentyfikowało osobę zamieszaną w próbę zamachu".
Źródło: CNN