"Deszcz" ptaków, ryb, żab. Dramatyczne sceny w różnych zakątkach świata

Zdarzają się co kilka miesięcy w najróżniejszych zakątkach świata. W mediach społecznościowych często zjawisko jest interpretowane wręcz jako zwiastun apokalipsy. Ostatnio dramatyczne sceny miały miejsce w amerykańskim stanie Idaho. Na ziemię spadł deszcz dzikich gęsi śnieżnych, które migrowały w stronę Kanady.

Martwe gęsi spadały z nieba na ulice i dachy budynków
Martwe gęsi spadały z nieba na ulice i dachy budynków
Źródło zdjęć: © Twitter

29.03.2024 | aktual.: 30.03.2024 10:53

Policjanci najpierw otrzymali zgłoszenie od mieszkańców o 50 martwych gęsiach leżących na parkingu, a później o kolejnych 60 na dachu pobliskiego magazynu. Ekspertyza nie wykazała, aby ptaki były zarażone wirusem ptasiej grypy.

Chwilę przed tym, jak znaleziono gęsi, nad okolicą przeszła gwałtowna burza. Według śledczych to właśnie pioruny były przyczyną masowej śmierci ptaków. Przemieszczające się gęsi zostały poturbowane przez olbrzymie gradziny wielkości piłki tenisowej.

Jak podaje serwis Twojapogoda.pl, podobną anomalię, która przywodzi na myśl mroczne przepowiednie, odnotowano kilkanaście lat temu w Chorwacji, gdy z nieba spadły żaby. Tak samo stało się w 2010 roku na Węgrzech.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

22 czerwca w niewielkiej węgierskiej miejscowości Rakoczifalva, oddalonej o sto kilometrów od Budapesztu, płazy spadły z nieba. Węgierscy naukowcy wytłumaczyli, że zwierzęta mogły być przeniesione przez formujące się gęste i rozbudowane pionowo chmury deszczowe cumulonimbus, w których występują silne prądy wznoszące. W tym czasie nad Węgrami przechodziły potężne burze.

Rok wcześniej na wybrzeżach środkowej Japonii na Półwyspie Noto na ludzi zaczął padać deszcz kijanek. Okazy słodkowodnych larw znajdowano na dachach domów, w ogródkach i na ulicach.

Z nieba leciały ryby

Inny koszmar stał się udziałem mieszkańców wioski Manna na południu Indii. Tam niespodziewanie z nieba spadły małe, zamrożone ryby. Mieszkańcy uznali to za znak od boga.

Tak samo było we wrześniu 2017 roku w niewielkim miasteczku Tampico w Meksyku. Z nieba spadł rzęsisty deszcz małych rybek. Opis całej sprawy został opublikowany na profilu Obrony Cywilnej Tamaulipas.

Deszcze żab, ryb czy ptaków powodowane są przez trąby powietrzne i wodne. Gdy nad zbiornik wodny nadciąga tornado, zaczyna za pomocą bardzo gwałtownych prądów wstępujących unosić lekkie płazy.

Bywa, że zwierzęta trafiają na wysokość kilku kilometrów, gdzie w niskich temperaturach dochodzi do zamrożeń. Po kilku godzinach organizmy spadają na ziemię wraz z kroplami deszczu lub gradzinami. Zdarzało się, że niektórym osobnikom po takich przejściach udawało się przeżyć.

Takie zjawiska dzieją się często tak gwałtownie "jak grom z jasnego nieba". Nie jest to jednak ingerencja sił wyższych, a jedynie niezbyt skomplikowane zjawisko pogodowe.

Źródło: TwojaPogoda.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)