Białystok: marsz antyfaszystowski
W Białymstoku pod hasłem "Precz z nazizmem" ponad sto osób wzięło udział w sobotę w marszu
przeciwko przemocy. Zorganizowała go młodzież z ruchów antyfaszystowskich i anarchistycznych.
27.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Policja nie zanotowała ekscesów. Organizatorzy marszu poinformowali, że ich manifestację próbowała zakłócić grupa neofaszystów, ale ochrona marszu zorganizowana przez samą młodzież poradziła sobie z nimi. Dyżurny lokalnej policji przyznał, że w centrum Białegostoku wylegitymowano około trzydziestu młodych osób. Nikogo nie zatrzymano.
Niosąc hasła "Stop nazizm, faszyzm, rasizm", "Jedzenie zamiast bomb" oraz "Żaden człowiek nie jest nielegalny" uczestnicy protestu przeszli pod pomnik marszałka Józefa Piłudskiego w centrum Białegostoku. Przechodniom rozdawali ulotki informujące o celu akcji, zorganizowanej przez "Radykalną Akcję Antyfaszystowską" - białostocki sojusz ruchów anarchistycznych i antyfaszystowskich.
Według organizatorów akcji, w Białymstoku "odradzają się" grupy neonazistów i akcja miała być protestem także przeciwko ich działalności. Młodzież skarżyła się, że dochodzi do ataków na tych, którzy w ruchach antyfaszystowskich działają.
Chcieliśmy zaprotestować przeciwko wojnom, w czasie których rodzi się fanatyczny nacjonalizm, ale i polityce naszego państwa wobec cudzoziemcom - powiedział Artur, jeden z organizatorów marszu.
W ubiegłym roku białostoccy anarchiści protestowali pod tym hasłem m.in. na granicy z Białorusią. (mk)