Biały marsz przeciw przemocy w Kielcach
Prawie pięć tysięcy młodych osób przeszło ulicami Kielc w białym marszu przeciw przemocy zorganizowanym przez przyjaciół 23-letniego studenta, zamordowanego w dyskotece Galaktyka.
"Chcemy większego bezpieczeństwa na dyskotekach i imprezach masowych! Chcemy żyć, a nie umierać!!!" - napisali uczestnicy marszu w petycji złożonej na ręce prezydenta miasta i wojewody świętokrzyskiego. Prezydent Wojciech Lubawski odbierając petycję, obiecał zająć się sprawą poprawy bezpieczeństwa w miejscach, w których przebywa młodzież. Zaprosił również przedstawiciela marszu do Komisji Bezpieczeństwa działającej przy Urzędzie Miasta.
W marszu wzięli udział przyjaciele i znajomi zamordowanego Marcina, a także koleżanki i koledzy z drugiego roku Studium Ratownictwa Medycznego, na którym studiował zamordowany Marcin. W milczeniu przemaszerowali z miasteczka akademickiego pod Urząd Miasta i Urząd Wojewódzki. Tam wszyscy uczcili pamięć Marcina minutą ciszy.