Biały dym nad Watykanem - kardynałowie wybrali nowego papieża

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

(PAP/meg)

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.

O godzinie 19.06 w środę pojawił się biały dym nad Kaplicą Sykstyńską, obwieszczający wybór papieża. Dokonano go w piątym głosowaniu na konklawe, podczas trzeciej sesji. Rozległy się dzwony Bazyliki Świętego Piotra.

Na Placu Świętego Piotra zgromadziły się tysiące osób, które chciały zobaczyć nowego Ojca Świętego i uzyskać jego błogosławieństwo. Przed bazyliką watykańską wiwatowały tłumy ludzi w oczekiwaniu na słowa "Habemus papam", które wygłosił protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran z Francji, przedstawiając nowego papieża i jego imię. Nową głową Kościoła został Argentyńczyk Jorge Borgoglio, który przybrał imię Franciszek.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra po kilkudziesięciu minut od wyboru. Wcześniej przyjął hołd kardynałów i przygotowywał się w tzw. Pokoju Łez, gdzie czekały na niego szaty. Modlił się także w samotności w Kaplicy Paulińskiej.

Wcześniej odbyła się ceremonia przyjęcia wyboru, która jest ostatnim aktem proceduralnym wieńczącym konklawe przed ogłoszeniem go światu.