Trwa ładowanie...

Biały Dom już się przygotowuje. Będą naciskać na Kijów?

Administracja Joe Bidena obawia się, że Ukraińcy nie będą w stanie osiągnąć swoich celów w trakcie zbliżającej się wiosennej kontrofensywy. Politico wskazuje, że jeśli ich postępy nie będą wystarczające, Biały Dom znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji i może wywierać presję na Kijów, by rozpoczął negocjacje z Rosją.

Ukraińska armiaUkraińska armiaŹródło: AP, East News, fot: Kostiantyn Liberov
d1uzw0l
d1uzw0l

Biały Dom nieustannie wspiera Ukrainę. Administracja Joe Bidena obawia się jednak, że Kijów nie będzie w stanie osiągnąć swoich celów w trakcie zbliżającej się kontrofensywy.

W ściśle tajnych dokumentach Pentagonu, które wyciekły do sieci wskazano, że Ukraińcom najprawdopodobniej nie uda się przerwać mostu lądowego między okupowaną częścią Donbasu a Krymem. Według najnowszych ocen obrońcy "mogą poczynić pewne postępy na południu i wschodzie kraju, ale nie będą w stanie powtórzyć zeszłorocznego sukcesu".

Jeśli przewidywania się sprawdzą, Waszyngton stanie w obliczu "atakującego dwugłowego potwora" - informuje Politico.

d1uzw0l

Konsekwencje nieudanej kontrofensywy

"Jedna strona będzie twierdzić, że postępy Ukrainy byłyby skuteczne, gdyby administracja dała Kijowowi wszystko, o co prosił, czyli pociski dalekiego zasięgu, myśliwce i więcej obrony przeciwlotniczej. Druga strona, jak obawiają się urzędnicy, będzie twierdzić, że niedociągnięcia Ukrainy dowodzą, że nie jest ona w stanie całkowicie wyprzeć Rosji ze swojego terytorium" - czytamy w analizie amerykańskiego serwisu.

Wołodymyr Zełenski sygnalizował kilka dni temu, że Stany Zjednoczone nie uzbroiły odpowiednio Kijowa, więc na chwilę obecną kontrofensywa nie może się rozpocząć. - Jeśli kontrofensywa nie pójdzie dobrze, administracja może winić wyłącznie siebie za wstrzymanie dostaw pewnych rodzajów broni i pomocy w czasie, gdy była ona najbardziej potrzebna - stwierdził były specjalny przedstawiciel USA w Ukrainie Kurt Volker.

Porażka Ukraińców może też zaniepokoić sojuszników z Europy - będą twierdzić, że Kijów nie jest w stanie zmusić Rosji do opuszczenia swojego terytorium.

d1uzw0l

- Europejskie wsparcie publiczne może z czasem osłabnąć - powiedziała szefowa Atlantic Council Clementine Starling. - Słaba kontrofensywa wywoła dalsze pytania o to, jak będzie wyglądał wynik wojny i do jakiego stopnia można naprawdę osiągnąć rozwiązanie, kontynuując wysyłanie broni i pomocy wojskowej - dodała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polski medyk o piekle Bachmutu. "Rosyjska niewola a samobójstwo? Dla mnie wybór jest prosty"

Zdaniem Starling europejskie państwa mogą naciskać na Kijów, by doprowadzić do zakończenia walk.

d1uzw0l

- Jeśli Ukraina nie osiągnie swoich celów na polu bitwy, pojawi się pytanie, czy nadszedł czas na wynegocjowane zaprzestania walk - zaznaczył prezes Council on Foreign Relations Richard Haass.

"W pewnym momencie, zwłaszcza gdy Republikanie przejmą kontrolę nad Izbą Reprezentantów, tempo amerykańskiej pomocy prawdopodobnie spadnie" - zaznacza Politico.

Twarde stanowisko Kijowa

Amerykańscy urzędnicy ostrzegają Kijów przed niebezpieczeństwem "nadmiernego rozszerzenia ambicji". Najprawdopodobniej Ukraińcy nie zgodzą się jednak na żadne ustępstwa. - To tak, jakby to była jedyna i ostatnia okazja dla Ukrainy, by pokazać, że może wygrać, co oczywiście nie jest prawdą - wskazała szefowa Center for European Policy Analysis Alina Polyakova.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1uzw0l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1uzw0l
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj