Biały Dom: ambasada USA "zaatakowana przez zbirów"

Biały Dom ostro skrytykował rząd Serbii i oświadczył, że
ambasada USA w stolicy Serbii Belgradzie została "zaatakowana
przez zbirów".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/zamieszki-w-belgradzie-6038675384169601g )
Zamieszki w Belgradzie

Obraz

Członkowie Rady Bezpieczeństwa potępiają atak tłumu na ambasadę w Belgradzie. Ten atak był ewidentnym pogwałceniem statusu placówki dyplomatycznej. Doprowadził do zniszczeń i stworzył zagrożenie dla personelu placówki- tak w imieniu Rady Bezpieczeństwa ONZ skomentował zamieszki w Belgradzie przedstawiciel Panamy, Ricardo Alberto Aria.

W wypowiedzi dla prasy przekazanej na pokładzie "Air Force One", czyli samolotu prezydenta USA George'a W. Busha, Biały Dom poinformował, że Stany Zjednoczone wyraziły swe "zaniepokojenie i niezadowolenie" wobec rządu Serbii.

Na spotkaniu z dziennikarzami na pokładzie samolotu prezydenckiego rzeczniczka Białego Domu Dana Perino i podkreśliła, że policja serbska nie uczyniła wystarczająco wiele, by powstrzymać i zapobiec atakom na ambasadę.

Ataki tłumu na ambasadę USA w Belgradzie nastąpiły w chwili, gdy prezydent Bush kończył swą wielodniową podróż po krajach Afryki i powracał do USA ze stolicy Liberii Monrovii.

Demonstranci serbscy protestujący przeciwko poparciu Zachodu dla niepodległości Kosowa wdarli się do ambasady USA i podpalili niektóre pomieszczenia. Interwencja policji serbskiej była opóźniona, po niej doszło pod ambasadą do bijatyk i starć miedzy napastnikami a policją.

Atak nastąpił po antyamerykańskiej i antyzachodniej demonstracji z udziałem 200 tys. osób. Ponad 300 demonstrantów z kijami i metalowymi prętami wdarło się do budynku ambasady, wybijając okna, wyważając drzwi i rzucając koktajle Mołotowa. Jedno z pomieszczeń biurowych stanęło w płomieniach. Interwencja sił policyjnych nastąpiła dopiero po pół godzinie - trzech kwadransach. Tłum zaatakował także niektóre inne ambasady w Belgradzie, m.in. Niemiec, Turcji i Chorwacji.

Przed oświadczeniem Białego Domu oficjalny protest Waszyngtonu wobec Belgradu przekazał Departament Stanu USA. Stany Zjednoczone uznały w nim za "nie do przyjęcia" sytuację, w której dopuszczono do podpalenia przez demonstrantów serbskich pomieszczeń Ambasady USA w stolicy Serbii Belgradzie - podał przed północą czasu polskiego rzecznik Departamentu Stanu USA Sean McCormack.

Przedstawiciel Departamentu Stanu podkreślił, że zabezpieczenie Ambasady USA w Belgradzie ze strony serbskiej w chwili ataku demonstrantów, którzy wdarli się do budynku "było nieodpowiednie".

Z kolei ambasador Stanów Zjednoczonych przy ONZ Zalmay Khalilzad oświadczył przed zaplanowanym wcześniej posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa ONZ w siedzibie tej organizacji w Nowym Jorku, że USA są "oburzone" atakiem na ambasadę w Belgradzie

Na jego wniosek Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła "ataki tłumu" na ambasadę USA i inne ambasady w Belgradzie, do których doszło tego dnia w trakcie demonstracji przeciwko niepodległości Kosowa.

W deklaracji przedstawionej dziennikarzom Rada przypomniała też zasadę nienaruszalności misji dyplomatycznych, obowiązującą zgodnie z konwencjami międzynarodowymi, ale jednocześnie powitała z zadowoleniem kroki podjęte przez władze serbskie w celu przywrócenia porządku.

Z kolei były ambasador USA przy ONZ Richard Holbrooke, architekt amerykańskiej polityki na Bałkanach w latach 90., ocenił, że za serbskimi protestami w Belgradzie przeciw niepodległości Kosowa stoi Rosja.

Rosjanie stoją za tymi demonstracjami, bo zawsze popierali najbardziej skrajne, nacjonalistyczne elementy w Serbii. Rząd serbski musi opanować sytuację i wierzę, że to zrobi - powiedział Holbrooke w telewizji CNN.

To działania Slobodana Miloszevicia spowodowały, że Serbia straciła Kosowo. To musiało się stać. Że nie dzieje się w sposób pokojowy, to wskutek akcji ekstremistów i Rosji. Jeżeli sytuacja wymknie się spod kontroli, odpowiedzialność spadnie na Serbię i Rosję. Stany Zjednoczone nie będą przepraszać - oświadczył Holbrooke.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina