Białoruskie władze wyrzucają amerykańskiego profesora
Władze Białorusi poinformowały, że amerykański profesor Terry Boesch, wykładający
prawo międzynarodowe na jednej z białoruskich uczelni, ma opuścić
ten kraj w ciągu 24 godzin.
18.07.2005 | aktual.: 18.07.2005 21:02
Rzeczniczka MSZ Maria Wanszina powiedziała, że instytucje państwowe odmówiły przedłużenia "rejestracji" Boescha i odmówiła podania jakichkolwiek szczegółów.
Boesch potępił nakazanie mu opuszczenia kraju, zarzucając władzom białoruskim podejmowanie prób "pozbycia się wpływów zachodnich" przed wyborami prezydenckimi w 2006 r.
"Przed udziałem w wyborach prezydenckich w 2006 r. białoruski prezydent (Aleksander) Łukaszenka rozpoczął wielką kampanię czystek, wymierzoną w przedstawicieli Zachodu" - napisał Boesch w liście, opublikowanym na opozycyjnej stronie internetowej www.charter97.org.