USA stanowczo wzywa Rosję. Mocne słowa Rubio
Marco Rubio powiedział reporterom na lotnisku Shannon w Irlandii, że Waszyngton stanowczo wzywa Rosję do "zakończenia wszelkich działań wojennych". Sekretarz stanu USA powiedział, że liczy na pozytywną odpowiedź ze strony Rosji i podkreślił, że "nie ma militarnego rozwiązania tego konfliktu".
- Nie ma militarnego rozwiązania tego konfliktu. Jedynym sposobem na osiągnięcie pokoju są negocjacje - powiedział w środę sekretarz stanu USA Marco Rubio, odnosząc się do odpowiedzi Rosji na trwające negocjacje o zawieszeniu broni na Ukrainie.
Rubio o kontaktach z Rosją
Rubio dodał, że w środę USA skontaktują się z Rosją. - Zamierzamy dostarczyć im to bezpośrednio - powiedział i dodał, że "piłka jest naprawdę po ich stronie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin zagra w grę Trumpa? "Jeśli nie, wojna będzie trwała dalej"
Sekretarz stanu USA odniósł się do oświadczenia rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, który powiedział wcześniej, że "Rosja oczekuje informacji" ze strony USA o wyniku wtorkowych negocjacji.
Przemawiając z Irlandii, Rubio podkreślił, że Stany Zjednoczone naciskają na Rosję, aby zakończyła wszelkie działania zbrojne, "aby ludzie przestali ginąć i aby kule przestały latać".
- Jeśli Rosja powie "nie", powie nam to bardzo wiele - stwierdził.
Rubio stwierdził także, że nie nazwałby umowy surowcowej między Ukrainą a USA "gwarancją bezpieczeństwa".
Jego zdaniem europejskie sankcje przeciwko Rosji będą brane pod uwagę w każdym porozumieniu o zawieszeniu broni.
Ukraina gotowa na zawieszenie broni
Podczas blisko dziewięciogodzinnych wtorkowych rozmów w Arabii Saudyjskiej Ukraina zgodziła się na amerykańską propozycję natychmiastowego 30-dniowego zawieszenia broni, zaś USA zapowiedziały wznowienie przerwanej pomocy wojskowej dla tego kraju.
Proponowane zawieszenie broni - jak zaznaczył później prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski - dotyczy działań w powietrzu, na wodzie i wzdłuż całej linii frontu. Rosja zapowiedziała, że w sprawie konfliktu w Ukrainie podejmie własne decyzje.
źródło: CNN / PAP
Przeczytaj także: