Białoruś. Władimir Putin wyśle wojska? Swiatłana Cichanouska: "jest mądry"
- Naród to ogromna siła i Władimir Putin musi się z nią liczyć - stwierdziła Swiatłana Cichanouska. Jej zdaniem prezydent Rosji nie wyśle wojsk na Białoruś. Prezydenci Polski, Litwy i Rumunii przygotowali wspólne stanowisko ws. napiętej sytuacji w tym kraju.
21.09.2020 | aktual.: 30.03.2022 14:14
- Propaganda władzy próbuje wmówić, że Rada Koordynacyjna do spraw przekazania władzy na Białorusi powstała, by nielegalnie odsunąć Aleksandra Łukaszenkę - stwierdziła w rozmowie z "Newsweekiem" Swiatłana Cichanouska.
Liderka opozycji zapewnia, że celem rady jest dialog i doprowadzenie do nowych wyborów prezydenckich w kraju. - Rada nie koordynuje żadnych demonstracji ani strajków - zaznaczyła.
W ocenie Cichanouskiej Władimir Putin "z jednej strony potrzebuje Łukaszenki, bo on jest mu podległy, ale z drugiej strony przecież jest mądrym politykiem i rozumie, że Białorusini dłużej nie będą akceptować Łukaszenki".
Białoruś. Prezydencie Polski, Litwy i Rumunii wydali oświadczenie
- Naród to ogromna siła i Putin musi się z nią liczyć. Pewnie teraz zastanawia się, co zrobić, ale nie sądzę, by otwarcie poparł Łukaszenkę albo wysłał wojska na Białoruś. Zawsze żyliśmy w przyjaźni z Rosjanami i nikt nie chce konfrontacji. Putin to rozumie - uznała.
Prezydenci Polski Andrzej Duda, Litwy Gitanas Nauseda i Rumunii Klaus Iohannis wydali w poniedziałek wspólne oświadczenie, w którym stwierdzili, że UE powinna rozszerzyć pakiet pomocy dla demokratycznej transformacji gospodarczej Białorusi.
- Celem apelu prezydentów jest zwrócenie uwagi na potrzebę sformułowania na posiedzeniu Rady Europejskie pozytywnego programu współpracy z Białorusią w dłuższej perspektywie wraz z warunkami do jego uruchomienia - stwierdził w rozmowie z PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Źródło: PAP