Białoruś: w Kuropatach robotnicy usuwają „nielegalne krzyże” z masowych grobów ofiar NKWD. Teren otoczyła milicja
W Kuropatach na Białorusi robotnicy usuwają "nielegalne krzyże" z masowych grobów. Na uroczysku pochowano nawet 250 tys. ofiar represji stalinowskich, za których śmierć odpowiada NKWD. Wśród pochowanych znajdują się również Polacy.
Białoruś – w Kuropatach usuwają „nielegalne krzyże”
Od czwartkowego poranka na uroczysku w Kuropatach robotnicy przy użyciu koparek wyrywają krzyże postawione na miejscu grobów ofiar NKWD. Robotnicy usunęli około 70 krzyży, a w ich miejsce postawili płot.
W rozmowie z BiełTA Alaksandr Miranowicz, szef leśnictwa przekazał, że w Kuropatach „Odbywają się planowe prace w zakresie uporządkowania terenu, montowane jest ogrodzenie, usuwane są nielegalne obiekty w postaci krzyży”.
Krzyże w Kuropatach ustawiane są głównie przez aktywistów, którzy dbają o pamięć ofiar NKWD, które zostały tam pochowane w latach 30. i 40.
Kuropaty zapomniane przez białoruskie władze
Kuropaty przez wiele lat były ignorowane przez obecne władze Białorusi. Jednak opozycja i aktywiści nie pozwolili zapomnieć o pochowanych tam ofiarach represji stalinowskich. Na terenie uroczyska powstał ludowy memoriał, a aktywiści i zwykli obywatele postawili tam ponad tysiąc krzyży, które są nieustannie niszczone przez nieuchwytnych wandali. W miejsce niszczonych krzyży działacze szybko ustawiają nowe.
Władze Białorusi przez wiele lat próbowały unikać tematu Kuropat. Na grobach poległych nigdy nie pojawił się Aleksander Łukaszenka. W oficjalnych wypowiedziach miejsce to kojarzone było głównie z wystąpieniami opozycji działającej na szkodę państwa.
Przełom w sprawie Kuropat nastąpił w 2018 roku. Władze umieściły tam oficjalny pomnik upamiętniający ofiary. Poszerzono i utwardzono główną aleję, a władze obiecały objąć miejsce szczególną opieką.
Kuropaty – polski krzyż
Od 1994 roku w Kuropatach znajduje się polski krzyż. Upamiętnia on Polaków, którzy spoczywają w masowych grobach. W 2013 krzyż został zniszczony przez wandali. Po renowacji Polskie delegacje przybywające do Mińska regularnie go odwiedzają i składają przed nim kwiaty.
Trwa ładowanie wpisu: facebook