Białoruś odnawia program kosmiczny; buduje satelitę
Na wiosnę na orbicie ziemi ma znaleźć się białoruski sztuczny satelita - wynika z zapowiedzi przewodniczącego prezydium Białoruskiej Akademii Nauk Piotra Wiciazia. Taką informację przekazuje telewizja Biełsat. Satelita ma służyć dostarczaniu zdjęć z kosmosu.
Według ocen Wiciazia urządzenie znajduje się w końcowej fazie testów. - Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to satelita zostanie wystrzelony w marcu, jeśli nie - w kwietniu.
To już drugie podejście Białorusi na drodze podboju kosmosu - przypomina Biełsat. Pierwszy sputnik BielKA miał wejść na orbitę 26 lipca 2006 roku. W tym celu na kosmodrom Bajkonur przyjechał sam Aleksandr Łukaszenka. Lot trwał jedynie minutę i rakieta razem z satelitą spadła na kazachski step.
Wtedy urządzenie zostało ubezpieczone na 16 mln dol. Nie wiadomo ile będzie kosztowała BielKA-2. Jednak w 2008 roku ówczesny szef Białoruskiej Akademii Nauk, a obecny premier Michaił Miasnikowicz, poinformował, że nowy satelita zostanie ubezpieczony na sumę 12 mln dol.